Ruch prokuratury ws. Ewy Wrzosek. "Aresztowań ciąg dalszy"
O czynnościach w sprawie prokurator Ewy Wrzosek informuje w piątek Wirtualna Polska, która powołuje się na rzecznika Prokuratury Krajowej Przemysława Nowaka.
Prokuratura zabezpieczyła sprzęt służbowy Ewy Wrzosek
– Potwierdzam, że prokuratorzy z WSW PK wykonywali dziś czynności procesowe w siedzibie Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów w Warszawie. W ich toku zabezpieczono urządzenia elektroniczne – poinformował w rozmowie z WP rzecznik PK.
Jak wyjaśnił, czynności te realizowane są w ramach śledztwa dotyczącego wniesienia do kilkunastu sądów okręgowych na terenie kraju pism procesowych zmierzających do zablokowania zmian w statutach spółek medialnych.
Do sprawy już zdążyła się odnieść sama zainteresowana. Wrzosek zakpiła na platformie X, że "aresztowano" jej służbowy komputer oraz drukarkę i porównała działania prokuratury do "thrillera prawniczego klasy B".
Prokuratura Krajowa przekazała w czwartek, że w jednej z warszawskich kancelarii prawnych zostały przeprowadzone czynności procesowe związane z zabezpieczeniem sprzętu elektronicznego.
Portal TVN24 nieoficjalnie ustalił, że czynności te mają miejsce w kancelarii Clifford Chance, gdzie zabezpieczono "sprzęt elektroniczny". Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej przeprowadził czynności wraz ze stołeczną policją w kancelarii prawnej, która miała przygotować pisma procesowe wysłane do kilkunastu sądów okręgowych w Polsce przez prok. Ewę Wrzosek. Wrzosek jest w centrum uwagi ze względu na swoje działania dotyczące mediów państwowych.
Głośny artykuł o działaniach Wrzosek
Sprawa ma związek z opublikowanym pod koniec marca artykułem Wirtualnej Polski. Złożone przez prok. Ewę Wrzosek wnioski do sądów, mające zablokować działania PiS ws. mediów państwowych, powstały poza siedzibą prokuratury – wynika z ustaleń dziennikarza Patryka Słowika. Z dat przygotowania załączników do jednego z wniosków wynika, że prokurator Ewa Wrzosek zaczęła pracę nad dokumentami, zanim w ogóle dowiedziała się o sprawie.
"Skomplikowane, wielostronicowe pismo prokurator Wrzosek, zgodnie z jej własnymi deklaracjami, napisała raptem w kilka godzin. Eksperci uważają, że to niemożliwe" – czytamy w tekście WP.
Wniosek wysłano na poczcie znajdującej się kilkadziesiąt metrów od siedziby wspomnianej międzynarodowej kancelarii prawnej Clifford Chance. "Zeskanowano go na urządzeniu, którym nie dysponuje prokuratura, zaś dysponuje Clifford Chance. Sformatowanie dokumentu jest bliźniacze do tego stosowanego przez Clifford Chance" – napisała WP.