Błaszczak: Gdyby nie premier Kaczyński, gdyby nie śp. prezydent Kaczyński, dziś Polska byłaby oligarchią
Dzisiaj Sejm, głosami Kukiz'15 i PiS, wybrał nowych członków KRS, a także przyjął wzbudzająca kontrowersje tzw. ustawę degradacyjną. W trakcie obrad niejednokrotnie dochodziło do ostrej wymiany zdań pomiędzy politykami PiS a opozycją.
– Państwo atakujecie premiera Jarosława Kaczyńskiego. To bezczelne ataki. Proszę państwa, premier Kaczyński był w podziemiu niepodległościowym, został odznaczony Krzyżem Wolności i Solidarności przez prezesa Instytutu Pamięci Narodowej wybranego przez was, w poprzedniej kadencji – mówił szef MON z sejmowej mównicy, podczas debaty właśnie o tzw. ustawie degradacyjnej.
– Prezes Kaczyński, wiem o tym doskonale, sam wtedy byłem w Forum Młodych Porozumienia Centrum, w 1992 miał odwagę stanąć przeciwko systemowi oligarchizacji Polski. Gdyby nie premier Kaczyński, gdyby nie śp. prezydent Lech Kaczyński, dziś Polska byłaby oligarchią – taką, jakie są na wschodzie, za wschodnią granicą naszego kraju – bo wy do takiej oligarchii zmierzaliście. Wy chcieliście, żeby Polska była taką oligarchią – dodał Błaszczak.