Wojna na Ukrainie. NATO oficjalnie odmówi wysłania wojsk

Dodano:
Ukraińscy żołnierze podczas wojny z Rosją Źródło: Facebook / General Staff of the Armed Forces of Ukraine
Według doniesień włoskiej prasy, NATO przygotowuje deklarację, w której oficjalnie odmówi wysłania wojsk na Ukrainę podczas lipcowego szczytu Sojuszu.

Państwa NATO nie zamierzają wysyłać wojsk na Ukrainę i przygotowują się do sformalizowania w oficjalnym dokumencie swojej odmowy bezpośredniej interwencji w konflikt zbrojny między Moskwą a Kijowem. Pisze o tym jeden z czołowych włoskich dzienników "Corriere della Sera", odnosząc się do projektu deklaracji, który może zostać przyjęty na szczycie NATO w Waszyngtonie zaplanowanym na 9-11 lipca.

Według tych doniesień dokument zakłada, że kierownictwo Grupy Ramstein zajmującej się pomocą Ukrainie, zostanie przeniesione do siedziby NATO w Brukseli. Taki krok, jak zauważa gazeta, pozwoli na skuteczniejsze zarządzanie pomocą i sprawi, że działania grupy będą "wyglądać na bardziej demokratycznie w oczach opinii publicznej".

Macron stawia dwa warunki ws. wysłania wojsk

W lutym prezydent Francji Emmanuel Macron nie wykluczył konieczności wysłania wojsk na Ukrainę przez państwa zachodnie. Na początku maja postawił dwa warunki: armia rosyjska musi przełamać linię frontu, a Kijów – skierować stosowną prośbę o pomoc.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg oświadczył, że Sojusz nie ma planów "stacjonowania jednostek bojowych NATO na terenie Ukrainy". Stany Zjednoczone odnotowały natomiast, że prezydent Joe Biden od samego początku wojny Rosji z Ukrainą wyklucza udział wojsk amerykańskich w działaniach wojennych w strefie konfliktu.

Zełenski: Ukraina nie może poprosić NATO o interwencję

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zadeklarował, że Kijów poprze decyzję krajów zachodnich dotyczącą wysłania wojsk na pomoc siłom ukraińskim. – Mamy formacje ochotnicze, w których obywatele innych państw walczą za Ukrainę. Ukraina nie będzie miała nic przeciwko, jeśli ktoś będzie chciał jej pomóc – stwierdził Zełenski.

Jednocześnie podkreślił, że Kijów sam nie może stać się inicjatorem i publicznie poprosić obce wojska o interwencję. Jego zdaniem takie posunięcie doprowadzi do tego, że Rosja "podniesie larum" i zrobi wszystko, aby powstrzymać pomoc wojskową dla Ukrainy.

Prezydent Rosji Władimir Putin powiedział wcześniej, że zachodni personel wojskowy na Ukrainie będzie interwencjonistą. – Tak to potraktujemy, oni to rozumieją – stwierdził Putin. Dodał także, że starcie wojsk NATO z Rosją doprowadzi do "III wojny światowej na pełną skalę".

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...