Tusk pyta o kontakty Kaczyńskiego ze szpiegiem KGB. Jest reakcja prezesa PiS

Dodano:
Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło: PAP / Paweł Supernak
– Ten zarzut jest po prostu śmieszny, bzdurny – powiedział prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, odnosząc się do słów Donalda Tuska na temat jego kontaktów z agentem KGB.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński do zarzutów Donalda Tusk odniósł się podczas briefingu w Sejmie.

Tusk pyta o kontakty Kaczyńskiego z agentem KGB. "O czym rozmawiał?"

Szef rządu w czwartek z mównicy sejmowej zarzucał Zjednoczonej Prawicy działania na korzyść Federacji Rosyjskiej i pytał o spotkanie Kaczyńskiego z agentem KGB Anatolijem Wasinem.

– Czy wy kiedykolwiek zadaliście pytanie – ale tak połóżcie rękę na sercu – o czym Jarosław Kaczyński przez długie miesiące rozmawiał z agentem KGB, panem Wasinem, do czego sam się przyznał ponad 30 lat temu? Czy ktokolwiek z was zastanowił się choćby przez moment, co wy byście zrobili z informacją, że ja spotykałem się przez półtora roku z agentem KGB? – pytał w Sejmie premier.

Kaczyński reaguje na słowa Tuska: Bzdurny zarzut

– To są wydarzenia z 1989 roku. On się inaczej nazywał, to mogło być oczywiście nazwisko operacyjne. To nie był agent, tylko ktoś znacznie wyższej rangi – powiedział prezes PiS. Jak dodał, sprawa dotyczyła załatwienia wizyty Lecha Wałęsy w Moskwie. – To było po prostu wykonanie zlecenia. Ja byłem wtedy członkiem władz "Solidarności" – podkreślił.

Kaczyński zapewnił, że całkowicie zakończył te kontakty po objęciu stanowiska państwowego. Co więcej, jak mówił, wiedzą na ich temat miał ówczesny szef Urzędu Ochrony Państwa.

– Ten zarzut jest po prostu śmieszny, bzdurny. Jeżeli chodzi o związki z Rosją, no to reset i mnóstwo innych dowodów, choćby ostatnio plan zniszczenia pomnika ofiar katastrofy smoleńskiej, pokazują, że agenda rosyjska jest tutaj z całą konsekwencją realizowana. Po prostu na kolanach przed Rosją, tak jak to zrobiono w poprzednich kadencjach ich władzy – kontynuował były premier.

Według niego, Tusk próbuje w tej chwili "odwracać kota ogonem". – Bo to co oni wyprawiają jest dla każdego myślącego człowieka stuprocentowym dowodem na to, że to, co kiedyś powiedziałem, co było wtedy tak potępiane, że pod ich rządami Polska staje się kondominium niemiecko-rosyjskim – dzisiaj może bardziej niemieckim, a mniej rosyjskim, ale jednak w dalszym ciągu rosyjskim – jest prawdą – podsumował Kaczyński.

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...