Gigantyczne podwyżki dla zarządu PWPW. Po miesiącu pracy
Do zmian w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych doszło w styczniu. Wtedy to Rada Nadzorcza spółki, której członków wskazał były już minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, wybrała, bez organizacji konkursu, Marcina Wojdata na prezesa. Fala krytyki doprowadziła do tego, że konkurs ostatecznie przeprowadzono. W marcu ogłoszono, że wgrał go... Marcin Wojdat.
PWPW: Po miesiącu pracy przyznali sobie gigantyczne podwyżki
W międzyczasie Rada Nadzorcza PWPW podjęła ważną decyzję. Jak informuje TVN 24, 22 lutego przyjęła uchwałę o przyznaniu nowemu czteroosobowemu zarządowi podwyżki. Nastąpiło to po niespełna miesiącu pracy.
Z ustaleń stacji wynika, że zarząd podwyższył swoje wynagrodzenia z 30 do 50 tysięcy złotych brutto.
W komunikacie przesłanym dziennikarzom PWPW poinformowała, że PWPW część członków Rady Nadzorczej "wskazywała na znaczne różnice pomiędzy aktualnym wynagrodzeniem zarządu PWPW a menagerami zarządzającymi spółkami o podobnej skali działalności". Podjęto więc decyzję o takie zmianie pensji, aby "nie odbiegały od standardów rynkowych".
Sasin: Kolejna odsłona mistrzów hipokryzji
Doniesienia w tej sprawie skomentował były minister aktywów państwowych, obecnie poseł PiS Jacek Sasin.
"W zarządzie państwowego PWPW podwyższyli sobie wynagrodzenia z 30 tys. do 50 tys. Po miesiącu pracy. Prezesem jest oczywiście niezależny fachowiec – były sekretarz Warszawy" – napisał na platformie X, po czym dodał: "Pensje za naszych rządów były tak ogromne i bizantyjskie, że należało je podwoić. Kolejna odsłona mistrzów hipokryzji…".
Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych to jednoosobowa spółka Skarbu Państwa. Zajmuje się produkcją banknotów, dokumentów, druków zabezpieczonych i systemów IT. PWPW znajduje się na liście spółek strategicznych Skarbu Państwa. Od stycznia 2017 nadzór właścicielski nad PWPW S.A. sprawuje Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji.