Schetyna zaskoczony oporem sędziów: Byłem absolutnie zdumiony

Dodano:
Poseł KO Grzegorz Schetyna Źródło: PAP / Radek Pietruszka
– Politycy większości parlamentarnej nie mogą dzisiaj podjąć decyzji odnośnie przyszłości środowiska sędziowskiego bez akceptacji tego środowiska – przyznaje Grzegorz Schetyna.

W minionym tygodniu przez Senat przeszła nowelizacja ustawy o KRS. Izba jednomyślnie poparła poprawkę, która umożliwi kandydowanie do Rady wszystkim sędziom, niezależnie od tego, czy byli w KRS przed zmianą w 2017 r., czy po tej zmianie. Teraz na ten zapis musi się jeszcze zgodzić Sejm. Poprawka nie podoba się środowisku sędziów, którzy domagają się całkowitego wykluczenia tzw. neo-sędziów.

Schetyna: Byłem absolutnie zdumiony

Sprawę komentuje senator KO Grzegorz Schetyna. – Będę bronił Senatu i decyzji senackiej. Było spotkanie z ministrem sprawiedliwości, z Adamem Bodnarem, też kolegą senatorem, który opowiadał, mówił, przekazywał ustalenia opinii Komisji Weneckiej, jakie są konsekwencje tych zdarzeń, rozmawialiśmy o tym, mówił o konsultacjach ze środowiskami – stwierdził Schetyna.

Polityk podkreśla, że propozycja wynikała wprost z opinii Komisji Weneckiej oraz sugestii ministra sprawiedliwości. – Gospodarzem tej ustawy jest minister sprawiedliwości i on ustala, ja uważam, że tutaj powinno być „tak, tak”, „nie, nie”, tzn. dzisiaj tak rozumiem decyzję odwołania Komisji sprawiedliwości w Sejmie, miała się odbyć o 8:30 i przygotować, odnieść się do tych naszych poprawek, które wprowadziliśmy, jeżeli jej nie ma, to sprawa wraca do rozmowy i negocjacyjnego stołu ze środowiskami – powiedział w radiowej Trójce.

Poprawka Senatu do poprawy?

Schetyna został zapytany, czy możliwy jest scenariusz, w którym poprawka Senatu zostanie zmieniona. – Tak, być może, znaczy, wszystko na to wskazuje, że będzie powrót do rozmowy na temat konkretnych zapisów. Politycy większości parlamentarnej nie mogą dzisiaj podjąć decyzji odnośnie przyszłości środowiska sędziowskiego bez akceptacji tego środowiska. […] Nie sądzę, że to jest błąd, Senat po prostu po długiej rozmowie z ministrem sprawiedliwości podjął taką decyzję po sugestii ministra sprawiedliwości. Przecież my dajemy gwarancję większości parlamentarnej, trudno sobie wyobrazić, żebyśmy powiedzieli, żeby przedstawiciel rządu przedstawił koncepcję, odrzucilibyśmy ją. Przecież my jesteśmy zapleczem dla rządu – kontynuował.

– Ja nie spodziewałem się, byłem przekonany, głosując za tą poprawką po tym spotkaniu, że ta poprawka ma akceptację środowiska. To było dla mnie oczywiste. Byłem absolutnie zdumiony, jak okazało się, że nie – mówił dalej polityk.


Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...