Watykan ostrzega przed atakowaniem celów w Rosji. "Niepokojąca perspektywa"

Dodano:
Kard. Pietro Parolin Źródło: Wikimedia Commons
Szef dyplomacji Watykanu kard. Pietro Parolin ostrzegł przed konsekwencjami użycia przez Ukrainę zachodniej broni do ataków na terytorium Rosji.

Według amerykańskich mediów prezydent USA Joe Biden potajemnie zezwolił Ukrainie na uderzenia amerykańską bronią na terytorium Rosji, na granicy z obwodem charkowskim.

– Prezydent niedawno polecił swojemu zespołowi zapewnić Ukrainie możliwość użycia broni dostarczonej przez USA do celów przeciwogniowych w obwodzie charkowskim, aby Ukraina mogła odpowiedzieć siłom rosyjskim, które ją atakują lub przygotowują się do ataku – powiedział amerykański urzędnik cytowany przez Politico.

Podkreślił jednocześnie, że Waszyngton w dalszym ciągu zabrania ukraińskiej armii używania pocisków ATACMS o zasięgu do 300 km oraz innej broni dalekiego zasięgu dostarczanej przez USA do głębokich uderzeń w Rosji.

– Decyzja podjęta przez prezydenta Bidena nie oznacza również, że Stany Zjednoczone aprobują ataki dronów, które Ukraina przeprowadza na rosyjskie rafinerie – zaznaczył urzędnik, który zastrzegł sobie anonimowość.

Watykan o atakowaniu celów w Rosji. "Powinno martwić każdego, kto troszczy się o losy świata"

Portal Vatican News odnotowuje, że podczas gdy w Europie poszerza się front na "tak" i wydłuża się lista krajów znoszących zakaz użycia broni NATO na terytorium Rosji, watykański sekretarz stanu kardynał Pietro Parolin mówi o "niepokojącej perspektywie".

Jego zdaniem zezwolenie ukraińskiej armii na uderzenie na Rosję bronią dostarczoną przez kraje zachodnie doprowadziłoby do "eskalacji, której nikt nie będzie w stanie kontrolować". – To naprawdę niepokojąca perspektywa, która powinna martwić każdą osobę, która troszczy się o losy świata – powiedział Parolin.

Dodał, że jeśli chodzi o wojnę na Ukrainie, to Watykan kontynuuje swoje zaangażowanie "na poziomie humanitarnym", zwłaszcza w kwestii powrotu ukraińskich dzieci przymusowo wywiezionych do Rosji.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...