Jaki przypomina sytuacje z przeszłości. "Zawiadomienie w tej sprawie złożyło SLD"

Dodano:
Europoseł Patryk Jaki Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Efekt hucpy z Funduszem Sprawiedliwości będzie taki, że wszyscy siebie nawzajem pozamykają za podejmowanie decyzji, do których mieli prawo – pisze Patryk Jaki.

Zdaniem polityków Suwerennej Polski wydatkowanie środków z Funduszu Sprawiedliwości nie odbywało się w sposób niezgodny z prawem, a cała sprawa ma charakter politycznej nagonki. Przeciwnego zdania jest Roman Giertych, zeznający w tej sprawie były dyrektor Funduszu Sprawiedliwości Tomasz Mraz i zespół sejmowy ds. rozliczeń PiS. Sprawę bada prokuratura, a obie strony sporu przedstawiają swoje stanowiska podczas licznych wystąpień w mediach i konferencji prasowych.

Jaki: Sami zresztą wielokrotnie przyznawali, że jest to zgodne z prawem

W niedzielę Patryk Jaki opublikował wpis. "Robienie «afery» z tego, że minister wskazywał jakiś cel wydatków i potem decydował wbrew decyzji urzędników (konkursu) do czego miał prawo wkrótce dotknie wszystkich. Np. Kto wygra konkurs na prezesa Orlenu zdecydowała po prostu … partia PO (wpis dziennikarza niżej). Więc teraz trzeba będzie zamknąć cały zarząd PO" – napisał na X europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki.

"Inny przykład. Min. Zdrojewski przekazał np. najwyższą dotacje projektowi, który uzyskał najmniej punktów w konkursie (do czego miał prawo i dobrze, że tak zrobił, bo to wyjątkowy projekt). Zawiadomienie w tej sprawie złożyło SLD, jednak prokuratura za czasów PO uznała, że po prostu minister miał takie prawo" – napisał Jaki.

"Co więcej słynny artykuł, który dawał ministrowi (dysponentowi) władztwo na redystrybucją środków w ramach funduszu istniał już za czasów PO. Sami zresztą wielokrotnie przyznawali, że jest to zgodne z prawem" – napisał Jaki, załączając link do artykułu.

"Więc efekt tej hucpy będzie taki, że wszyscy siebie nawzajem pozamykają za podejmowanie decyzji, do których mieli prawo" – ocenił.

"Giertych z Mrazem właśnie opowiadali, że za dużo z funduszu spraw. na media prawicowe i organizację powiązane z Kościołem Katolickim. A potem przyjdzie kolejna władza i zrobi to samo z ludźmi Tuska bo za dużo na fundację genderowe i media lewicowe" – dodał.

"Wojna za granicą, wracają przestępstwa Vatowskie – a ekipa białoruska w neoprokuraturze z Tuskiem zajmuje się wykańczaniem opozycji" – podsumował Jaki.

Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...