"Trzeba przeżyć 50 lat komunizmu, żeby zrozumieć sytuację". Premier w Brukseli o wymiarze sprawiedliwości
Premier Morawiecki podkreślił w swoim wystąpieniu, że w wielu krajach, które należały do radzieckiej strefy wpływów, panuje poczucie braku sprawiedliwości. Szef polskiego rządu przekonywał swoich zagranicznych partnerów, że reformy Prawa i Sprawiedliwości mają zmienić właśnie te odczucia.
– Powinno to być o wiele lepiej i głębiej rozumiane przez naszych partnerów w innych krajach – mówił premier. – Naprawdę trzeba przeżyć to 50 lat komunizmu, żeby zrozumieć na czym ta sytuacja polega – dodał.
Premier wskazał na obciążenia związane z dawnym systemem politycznym. – Nie było absolutnie żadnej weryfikacji systemu sprawiedliwości i sędziów po 1989 roku w Polsce. Cały system sprawiedliwości i wszyscy sędziowie z czasów najciemniejszych dla Polski, z ery stalinowskiej, żyli sobie szczęśliwie po roku 1990 i wtedy nikt nie był w żaden sposób potępiony ani oskarżony z uwagi na przestępcze wyroki, też wyroki śmierci, które te osoby nakładały na polskich bohaterów, którzy walczyli o demokrację, o wolność – mówił Morawiecki.