Donald Tusk: Mamy do czynienia z realnym zagrożeniem
Narada Donalda Tuska z wojewodami rozpoczęła się o godzinie 10. Wśród tematów do omówienia znalazły się m.in. sytuacja na granicy polsko-białoruskiej, pomoc dla przedsiębiorców w związku z planowanym utworzeniem strefy buforowej na granicy, a także sytuacja uchodźców w naszym kraju.
Narada premiera z wojewodami w Białymstoku. "Na Podlasiu wiele problemów skupia się jak w soczewce"
Zwracając się do wojewodów szef rządu podkreślił, że narada nieprzypadkowo odbywa się w Białymstoku.
– Nie tylko dlatego, że wczoraj odbyło się tu posiedzenie rządu i Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Białystok stał się miejscem w jakimś sensie symbolicznym. I to jest symbolika dość groźna, momentami wręcz przygnębiająca. Mówimy tu nie tylko o nielegalnej migracji, ale także innych zagrożeniach, które wynikają z polityki Białorusi i Rosji – wyjaśnił premier. Jak dodał, na Podlasiu wiele problemów, z oczywistych względów, skupia się jak w soczewce.
"Sytuacja wymaga pełnej koncentracji"
Tusk zastrzegł, że pełna mobilizacja nie dotyczy jedynie województw przygranicznych od wschodniej strony. Tu poinformował, że dziś wspólnie z szefem MON Tomaszem Siemoniakiem odwiedził Delegaturę ABW w Białymstoku. W spotkaniu uczestniczył też szefowie policji i Staży Granicznej. Premier zapewnił, że współpraca między służbami i administracją rządową jest wzorowa.
– Sytuacja jest tego typu, że wymaga pełnej koncentracji ze strony was, waszych urzędników. Z waszego i mojego naprawdę wieloletniego doświadczenia z poprzednich dwóch kadencji wynika jedna prawda [...] że wojewoda sprawdza się w sytuacjach kryzysowych, że wasza misja, służba nie polega na rutynowym administrowaniu od 1 do 1, tylko na nieustannej gotowości do reagowania na sytuacje kryzysowe – mówił premier.
"Mamy do czynienia z realnym zagrożeniem"
W czasie narady w Białymstoku szef rządu podkreślał również, iż musimy zdać sobie dzisiaj sprawę, że "w związku z wojną w Ukrainie i agresywną polityką Białorusi na granicy, mamy do czynienia z realnym zagrożeniem związanym nie tylko z dezinformacją, atakami cybernetycznymi, ale także z fizycznymi aktami sabotażu i dywersji na terenie całego kraju".
– Dlatego tak ważna jest wasza dzisiaj tu obecność, żebyśmy sobie bardzo jasno i mocno powiedzieli, że dzisiaj być wojewodą znaczy co innego niż kilka lat temu, że musicie być gotowi do naprawdę wytężonej pracy w zakresie szeroko pojętego bezpieczeństwa. Dzisiaj nie może być innego priorytetu, ani dla władzy centralnej, dla rządu, dla UE, ani dla władz regionalnych, lokalnych, państwowych, samorządowych niż szeroko pojęte bezpieczeństwo – wskazywał.
Donald Tusk oświadczył zwracając się do wojewodów, iż fakt, że w ciągu zaledwie kilkunastu tygodni aresztowano 10 osób bezpośrednio zaangażowanych w akty dywersji i sabotażu w Polsce oraz istnieją powody sądzić, że to nie ostatnie tego typu zdarzenia pokazują jak ważna i trochę inna niż w przeszłości jest ich misja jako szefów administracji rządowej na terenie ich województw.