Rosyjskie okręty wojenne zaczęły odpływać z Hawany

Dodano:
Rosyjski statek wojskowy "Admirał Gorszkow" Źródło: PAP/EPA / ERNESTO MASTRASCUSA
Rosyjskie okręty wojenne zaczęły odpływać z Hawany, stolicy Kuby, gdzie przebywały od 12 czerwca. Amerykanie monitorują ich kurs.

Informację o wypłynięciu pierwszego okrętu z Hawany przekazała w poniedziałek amerykańska stacja CNN.

Rosyjskie okręty wypływają z Hawany

Kreml przekonywał, że ćwiczenia wojskowe marynarki, jakie miały miejsce, są normalną praktyką wszystkich państw. Komentatorzy oceniali jednak ich obecność w pobliżu terytorium Florydy jako pokaz siły wobec Stanów Zjednoczonych w odwecie za wsparcie Zachodu dla Ukrainy.

Jako pierwszy port w Hawanie opuścił, z pomocą holowników, okręt podwodny Kazań. Amerykanie spodziewają się, że jeszcze w poniedziałek wypłyną z niego również trzy pozostałe rosyjskie jednostki, w tym fregata Admirał Gorszkow. Na ten moment nie wiadomo, gdzie skierują się rosyjskie statki.

Rosyjskie okręty wojenne na Kubie

Wcześniej rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że grupa morska rosyjskiej Floty Północnej, w skład której wchodziła fregata "Admirał Gorszkow", zakończyła ćwiczenia z użycia broni precyzyjnej i zawinęła do portu w Hawanie. MON Rosji podało, że wizyta miała charakter nieoficjalny.

Obecność Rosjan w Zatoce Hawańskiej została oceniona przez analityków wypowiadających się w telewizji CNN jako największy pokaz siły Moskwy na Kubie od wielu lat. Anonimowy urzędnik amerykański powiedział agencji prasowej Reuters, że władze Stanów Zjednoczonych nie uznają tego za zagrożenie, ale uważnie obserwują ruchy rosyjskich jednostek.

Przedstawiciel administracji prezydenta Joe Bidena przekazał w rozmowie z CBS News, że rosyjskie ćwiczenia były planowane od jakiegoś czasu i wydaje się mało prawdopodobne, że stanowią one reakcję na niedawne częściowe zniesienie przez Bidena zakazu użycia przez Ukrainę broni dostarczanej przez USA przeciwko celom na terytorium Rosji.

Źródło: CNN / Reuters / PAP / CBS News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...