"Bodnarowcy wyciszają prawdziwe afery". Suwerenna Polska o sprawie Romanowskiego
Prokurator generalny Adam Bodnar przekazał w środę do Sejmu wniosek o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła Suwerennej Polski Marcina Romanowskiego do odpowiedzialności karnej, a także jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
Romanowski jako wiceminister sprawiedliwości odpowiadał za Fundusz Sprawiedliwości. Postępowanie w sprawie nieprawidłowości w wydatkach z FS prowadzi specjalnie do tego powołany zespół śledczy w Prokuraturze Krajowej.
Według PK istnieje "dostatecznie uzasadnione podejrzenie, że poseł Marcin Romanowski popełnił 11 przestępstw, w tym polegających na udziale w zorganizowanej grupie mającej na celu popełnianie przestępstw przeciwko mieniu, a w szczególności poprzez przekraczanie uprawnień i niedopełnienie obowiązków oraz poświadczenie nieprawdy w dokumentach, wyrządzanie szkody w wielkich rozmiarach w mieniu Skarbu Państwa, w celu osiągnięcia korzyści osobistych i majątkowych".
Suwerenna Polska: Chcą aresztować Romanowskiego, a sami wyciszają prawdziwe afery korupcyjne
W reakcji na działania prokuratury Suwerenna Polska wydała oświadczenie, w którym czytamy, że Romanowski kierował Funduszem Sprawiedliwości, z którego "ponad pół miliarda złotych trafiło wprost do pokrzywdzonych", "za setki milionów kupiono strażakom i szpitalom sprzęt ratujący życie", a także "sfinansowano nową klinikę «Budzik»".
"Teraz bodnarowcy, na polecenie Tuska, chcą go za to aresztować, a sami wyciszają prawdziwe afery korupcyjne, których bohaterami są – według prokuratury – współpracownicy Donalda Tuska: Nowak – 5 mln zł łapówki, Karpiński – 5 mln zł, Gawłowski – 730 tys. zł, a Grodzki – 1,5 mln zł korupcyjnych wyłudzeń" – podkreśla SP we wpisie opublikowanym na platformie X.
Mraz, Giertych i "zaplanowane niszczenie demokratycznej opozycji"
Zdaniem partii Zbigniewa Ziobry "to jest prawdziwy powód represji wobec byłego wiceministra sprawiedliwości, opartych na twierdzeniach niewiarygodnego Tomasza Mraza, którego do prowokacji i zeznań przygotowywał Roman Giertych – poseł, który mimo kolejnych wezwań unika stawienia się w prokuraturze w charakterze podejrzanego w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia 92 mln zł z giełdowej spółki".
"To jest zaplanowane niszczenie demokratycznej opozycji" – napisano na profilu SP w mediach społecznościowych.