"Czas zdjąć kaganiec poprawności politycznej". Będzie zespół ds. nielegalnej migracji

Dodano:
Konferencja prasowa posłów Konfederacji z Ruchu Narodowego Źródło: PAP / Rafał Guz
Czas zdjąć kaganiec poprawności politycznej z Sejmu i rozpocząć realną dyskusję o tym co dzieje się w naszym państwie i jak zapobiec dalszemu pogłębianiu się kryzysu – podkreśla wicemarszałek Sejmu, jeden z liderów Konfederacji Krzysztof Bosak.

W środę podczas konferencji prasowej w Sejmie posłowie Konfederacji należący jednocześnie do Ruchu Narodowego poinformowali o powołaniu parlamentarnego zespołu ds. nielegalnej migracji.

Krzysztof Bosak o kryzysie migracyjnym: Zaczęło się

– Wszyscy wiemy, co się dzieje, trwa migracyjny kryzys. Sądziliśmy, że ten dzień w Polsce nie nadejdzie, ale niestety to się zaczęło. Z jednej strony mamy presję migracyjną na granicę wschodnią, z drugiej strony pojawiła się presja migracyjna z zachodu, potwierdzone kolejne informacja o podrzucani nam imigrantów przez Niemcy – mówił wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, wskazując na bierną postawę państwa polskiego wobec działań naszych zachodnich sąsiadów.

Ruch Narodowy powołuje zespół ds. nielegalnej migracji

Polityk Konfederacji podkreślił, że kwestie te zasługują na poważną debatę w Sejmie. Jak tłumaczył, nie było jej zarówno za rządów Prawa i Sprawiedliwości, jak i nie mam jej teraz, kiedy władzę sprawuje Koalicja Obywatelska.

– To miejsce, które powinno być sercem polskiej demokracji, gdzie powinna toczyć się uczciwa dyskusja o tych sprawach jest sparaliżowane poprawnością polityczną. Czy rządził Mateusz Morawiecki, czy rządzi premier Tusk nie mamy uczciwej debaty nad sprawami obrony państwa polskiego przed nielegalną imigracją – kontynuował Bosak, podkreślając, że ten stan rzeczy musi się skończyć.

– My musimy o tych sprawach poważnie rozmawiać. Dlatego jako Ruch Narodowy decydujemy się powołać zespół ds. nielegalnej imigracji i w gronie posłów zainicjować prawdziwą dyskusję na ten temat – poinformował.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...