Deportacja za pojedynczy komentarz. Niemcy zaostrzają przepisy dot. cudzoziemców
W środę niemiecki rząd zatwierdził wniosek regulacyjny minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zaostrzający przepisy dotyczące deportacji. Zgodnie z nowymi regulacjami do wydalenia z Niemczech wystarczy np. jeden komentarz w mediach społecznościowych gloryfikujący terroryzm.
– Brutalizacja internetowych komentarzy podsyca również klimat przemocy, który może zachęcać ekstremistów do popełniania nowych przestępstw. Każdy, kto nie ma niemieckiego paszportu i gloryfikuje tu akty terrorystyczne, musi – jeśli to możliwe – zostać wydalony i deportowany – powiedziała Faeser.
Nowe przepisy w Niemczech
Zgodnie z art. 53 niemieckiej ustawy o pobycie już teraz możliwe jest wydalanie cudzoziemców, którzy zagrażają bezpieczeństwu publicznemu lub istotnym interesom Republiki Federalnej. Prawo wymienia szereg przypadków, w których deportacja jest możliwa, na przykład w przypadku prawomocnego wyroku skazującego za poważniejsze przestępstwa, ale także w przypadkach podżegania do przemocy.
Zgodnie z projektem Faeser, deportacja będzie możliwa w przypadku popełnienia pojedynczego przestępstwa terrorystycznego lub jego propagowania, bez konieczności skazania przez sąd. Wydalenie z kraju będzie jednak trudniejsze w przypadku osób, które otrzymały prawo pobytu lub ubiegają się o azyl. Na postanowienie o wydaleniu można wnieść skargę do sądu administracyjnego, który następnie sprawdzi, czy powaga zarzutów jest wystarczająca i czy interes w wydaleniu przeważa nad dobrem cudzoziemca "biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności danej sprawy”. Sędzia zbada "sytuację osobistą" podejrzanego: jak długo przebywa w Niemczech i jak jego deportacja wpłynie na rodzinę.
Ostateczną ocenę, czy do deportacji wystarczy pojedynczy wpis w serwisie społecznościowym, wydadzą sądy.