Izrael. Koszerne telefony komórkowe – wysokie rachunki
Kilku ortodoksyjnych Żydów w Izraelu poniosło znaczne koszty, ponieważ korzystali z telefonów komórkowych w szabat.
Koszerne, ale drogie
Ma to związek z rabinicznymi wymaganiami dotyczącymi telefonu komórkowego uznawanego za koszerny, poinformowała 25 czerwca firma Rami Levy Communications. Gazeta "Jediot Acharonot" odnotowała kilka przypadków, w których od użytkowników pobierano opłaty w wysokości do 350 euro za połączenie.
Firma telefonii komórkowej powołała się na warunki umowy, które przewidują wysokie opłaty za korzystanie z telefonu w szabat i święta państwowe. Jest to zgodne z wymogami żydowskiego prawa religijnego (halacha) i również dotyczy korzystania z urządzeń elektronicznych. Wyjątki mają zastosowanie w sytuacjach awaryjnych, w nagłych wypadkach.
Jednakże zakończenie połączenia alarmowego jest uważane za czynność niepotrzebną. W niektórych przypadkach wysokie koszty wynikają więc z tego, że osoba dzwoniąca nie nacisnęła po rozmowie przycisku kończącego połączenie.
Ortodoksyjni Żydzi włączeni w służbę wojskową
O ortodoksyjnych Żydach zrobiło się ostatnio głośno z powodu daleko idącej dla nich w skutki decyzji izraelskiego Sądu Najwyższego.
Po kilku godzinach od wydania werdyktu przez Sąd Najwyższy Prokuratura Generalna Izraela nakazała tamtejszemu wojsku natychmiastowe rozpoczęcie poboru ultraortodoksów, którzy do wtorku byli zwalniani z obowiązkowej służby wojskowej. Zakazała też wypłacania stypendiów studentom szkół religijnych, nie wypełniającym tego obowiązku.
Społeczność ultraortodoksów notuje najwyższy przyrost naturalny w izraelskim społeczeństwie. Co roku pełnoletność osiąga około 13 tys. członków tej grupy, jednak do służby wojskowej zgłasza się zaledwie co dziesiąty z nich.
Przeciwko poborowi ultraortodoksów wypowiadały się kategorycznie dwa prawicowa ugrupowania – Zjednoczony Judaizm Tory oraz Szas.