"Wykluczone". Ostra reakcja prezydenta na ujawnione plany rządu
Ujawnione przez TV Republikę dokumenty pokazujące plany MON dotyczące redukcji finansowania wojska aż o 25 proc. zbulwersowały opinię publiczną. Zdaniem prezydenta, w obecnej sytuacji geopolitycznej takie działania są niedopuszczalne.
– Jeżeli chodzi o redukowanie wydatków na obronność, to oczywiście mam do tego stosunek absolutnie negatywny i uważam, że jest to w naszej sytuacji bezpieczeństwa wykluczone. Nieodpowiedzialne byłoby, gdyby doszło do takiej redukcji. […] Jeżeli będzie jakakolwiek próba ograniczania tych wydatków, to ja, możecie państwo być pewni, będę zdecydowanie mówił "nie” – powiedział Duda podczas konferencji prasowej z prezydentem Słowacji.
– Ja jako zwierzchnik sił zbrojnych, głowa państwa mówię: panowie, od samego początku mówiliście, że kwestia polityki bezpieczeństwa jest fundamentalna. Więc panie premierze, panowie wicepremierzy, państwo ministrowie, jeżeli ona jest fundamentalna, to proszę nie zabierać środków, które są konieczne do tego, abyśmy rzeczywiście budowali i umacniali bezpieczeństwo naszego kraju – dodał.
MON chce redukować wydatki na armię
O tym, że doniesienia mediów o planach redukcji wydatków na armię nie są nieprawdziwe, wskazuje odpowiedź Sztabu Generalnego na pytania dziennikarzy zadane podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Potwierdzenie prawdziwości dokumentu uzyskali też podczas kontroli poselskiej parlamentarzyści PiS.
"Mamy potwierdzenie od dyrektora generalnego MON: pismo z protestem przeciwko cięciom na 57 mld zostało wysłane ze Sztabu Generalnego – w odpowiedzi na wcześniejsze pismo z MON zapowiadające takie właśnie cięcia! Kontrola w MON trwa. Razem z Andrzejem Śliwką i Michałem Moskalem czekamy na kopie dokumentów" – skomentował Paweł Jabłoński z PiS.