Sikorski o "katastrofalnym błędzie" Putina. "To najlepsze, co mógłby zrobić"
W niedzielę w Chobielinie doszło do spotkania szefów dyplomacji Polski i Wielkiej Brytanii. Podczas wspólnej konferencji z Davidem Lammym Radosław Sikorski został zapytany o oczekiwania przed szczytem NATO, który odbędzie w nadchodzącym tygodniu w Waszyngtonie.
Radosław Sikorski: Potwierdzimy, że jesteśmy najpotężniejszym sojuszem w historii
Szef MSZ poinformował, że oczekiwania Polski i Wielkiej Brytanii wobec tego wydarzenia są "bardzo podobne". Wskazał tu przede wszystkim na potwierdzenie długofalowej polityki wspierania Ukrainy, a także "potwierdzenie wzajemnych gwarancji bezpieczeństwa wyrażających się w trwałej obecności sił i zdolności Sojuszu tam, gdzie jest zagrożenie – na flance wschodniej".
Sikorski zapowiedział, że w najbliższych dniach Polska, podobnie jak Wielka Brytania, podpisze z Kijowem dwustronną umowę o współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa.
– Potwierdzimy, że jesteśmy najpotężniejszym sojuszem w historii, że los Ukrainy jest w naszym żywotnym interesie, a najlepsze, co Putin mógłby zrobić, to wycofać się z katastrofalnego, zbrodniczego błędu, jaki popełnił – mówił szef polskiej dyplomacji.
David Lammy: Nasze zaangażowanie na rzecz Ukrainy jest żelazne, niezachwiane
Także David Lammy potwierdził zaangażowanie na rzecz Ukrainy. Określił je jako "żelazne" i "niezachwiane".
– Udajemy się do Waszyngtonu, żeby podkreślić, iż to zaangażowanie na rzecz Ukrainy i NATO jest dla nas niezwykle poważną sprawą – powiedział brytyjski minister. Według niego, w najbliższych dniach "może dużo się udać". Jak podkreślił, na pewno będzie to okazja do pokazania Władimirowi Putinowi, że Zachód jest gotowy "pomagać długo, wspierać Ukrainę finansowo, wojskowo i udzielać jej pomocy humanitarnej". – Sojusz jest stanowczy i co ważne zjednoczony w tym zobowiązaniu. I to, myślę, będzie przesłanie szczytu waszyngtońskiego – oświadczył Lammy.