Barley chce izolować w PE frakcję Orbana. Apel o "zaporę ogniową"

Dodano:
Katarina Barley (SPD) Źródło: PAP/EPA / FLORIAN WIESER
Przedstawiciele Socjaldemokratów i Zielonych w PE, wśród nich Katarina Barley, apelują o "zaporę ogniową" wobec frakcji Viktora Orbana.

Pod koniec czerwca w Wiedniu premier Węgier Viktor Orban, były premier Czech Andrej Babisz i lider Austriackiej Partii Wolności Herbert Kickl powołali nową frakcję w Parlamencie Europejskim. Szef węgierskiego rządu zapowiedział, że Patrioci dla Europy będą największą prawicową grupą w Europie. W poniedziałek pojawiła się informacja, że grupę zasili Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen.

– Europejczycy chcą trzech rzeczy: pokoju, porządku i rozwoju. Tymczasem ze strony Brukseli otrzymują dzisiaj wojnę, migrację i stagnację – mówił Orban.

Niemieckie deputowane obawiają się prawicy

Prawicowa inicjatywa, licząca obecnie 84 europosłów, jest nie w smak lewicy i socjalistom. "Socjaldemokracji i Zieloni w europarlamencie nie zamierzają jednak ułatwiać nowej grupie realizacji ich zapowiedzi. Była wiceprzewodnicząca PE, niemiecka socjaldemokratka Katarina Barley oceniła, że nowa frakcja powinna 'pozostać w izolacji"" – opisuje Deutsche Welle.

– Zapora ogniowa przeciw prawicy musi być mocna – powiedziała Barley w rozmowie z agencją Redaktionsnetzwerk Deutschlands. Jej zdaniem nowa grupa polityczna nie powinna mieć możliwości wpływania na działalność europarlamentu i nie powinna obsadzić żadnej oficjalnej funkcji, tak jak w poprzedniej kadencji ID. Barley przekonuje, że należy zawrzeć nieformalne porozumienie, że pod żadnym pozorem nie można z nimi współpracować. – Tym samym ograniczone zostaną możliwości nowej prawicy, by sabotować konstruktywną politykę – dodała Niemka.

Również szefowa frakcji Zielonych Terry Reintke oceniła, że "ten awanturniczy, skrajnie prawicowy ruch nie może otrzymać funkcji przewodniczących komisji, ponieważ jego jedynym celem jest zablokowanie Europy, polaryzacja społeczeństw, likwidacja Zielonego Ładu, demokracji, rządów prawa i wolności prasy". Niemka dodała, prawdziwi patrioci nie są przyjaciółmi Rosji, a ci, którzy kochają swój kraj i Europę, promują demokrację zamiast ją podważać.


Źródło: Deutsche Welle
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...