"To obróci się przeciwko wam". Błaszczak ostrzega posłów KO
W piątek posłowie podejmą decyzję ws. wniosków o uchylenie immunitetów posłom klubu Prawa i Sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu i Mariuszowi Błaszczakowi. Jeszcze przed rozpoczęciem głosowań głos zabrał drugi z wymienionych parlamentarzystów.
Błaszczak do KO: Komuniści też myśleli, że będą rządzić wiecznie
Były szef MON ostrzegł w swoim wystąpieniu posłów Koalicji Obywatelskiej. – Ja nie mam żadnych wątpliwości, że posłowie PO zagłosują za uchyleniem immunitetu, ale uwierzcie to obróci się przeciwko wam, wasza władza skończy się prędzej czy później, komuniści też myśleli, że będą rządzić wiecznie – powiedział.
Błaszczak wspomniał o powołanym przez jego ugrupowanie zespole "Stop patowładzy" ds. naruszenia prawa przez rządzących.
– Nasz zespół zbiera te wszystkie sprawy i rozliczy was za to szybciej niż myślicie, a do reszty koalicji apeluję o rozsądek przy głosowaniu wniosków o odebranie immunitetów, przy sprawach z prywatnego oskarżenia – dodał.
Konflikt Błaszczaka z generałem Piotrowskim
Przypomnijmy, że wniosek o uchylenie immunitetu Mariuszowi Błaszczakowi złożył, poprzez swojego adwokata generał Tomasz Piotrowski, były dowódca operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych.
Powodem jest zarzut publicznego znieważenia z art. 212, co podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. Chodzi o sprawę z rosyjską rakietą, która w grudniu 2022 r. spadła w lesie pod Bydgoszczą i została odkryta dopiero kilka miesięcy później. Szef MON w rządzie PiS oskarżył wówczas generała Piotrowskiego, że nie poinformował go o tym, iż rakieta wleciała w polską przestrzeń powietrzną. Minister zarzucił również generałowi, że ten "zaniechał swoich obowiązków".
Adwokat generała Tomasza Piotrowskiego argumentował we wniosku, że były minister obrony narodowej "pomówił dowódcę o postępowanie, które naraziło go na utratę zaufania potrzebnego do zajmowanego stanowiska dowódcy operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych". Stwierdził także, że Mariusz Błaszczak swoimi wypowiedziami "poniżył generała w opinii publicznej".