Sejm przyjął ustawę wspierającą działania żołnierzy. Lewica głosowała przeciw
17 czerwca na stronach rządowych opublikowany został projekt ustawy mającej ułatwić żołnierzom i funkcjonariuszom Straży Granicznej i policji obronę granicy. Zasadnicze zmiany dotyczą zasad użycia broni.
Ustawa wprowadza do Kodeksu karnego przepis, który wyłącza odpowiedzialność za czyny popełnione w określonych warunkach. Chodzi o użycie przez żołnierza broni lub środków przymusu bezpośredniego z naruszeniem zasad, jeżeli zostały one zastosowane m.in. w celu odparcia bezpośredniego zamachu oraz przeciwdziałania czynnościom zmierzającym do zamachu na życie, zdrowie lub wolność tego żołnierza albo innej osoby.
Przepisy zapewniają również pomoc prawną żołnierzom i funkcjonariuszom służb w razie postępowania związanego z użyciem przez nich broni.
Według przyjętej przez rząd autopoprawki, zasady użycia broni przez żołnierzy w działaniach na terytorium kraju będą jawne.
Uprawnienia dla wojska i służb. Sejm zdecydował
Za zmianami w ustawach w celu usprawnienia działań wojska, policji i Straży Granicznej wraz z poprawkami zagłosowało 401 posłów, 17 było przeciwko i tyle samo wstrzymało się od głosu. Przeciwko ustawie głosowało m.in. 14 posłów klubu Lewicy. Przeciwko rządowym przepisom zagłosowało też trzech posłów Koalicji Obywatelskiej: Franciszek Sterczewski, Klaudia Jachira oraz Małgorzata Tracz. Od głosu wstrzymało się 16 posłów Konferencji i Paweł Kukiz.
Sejm przyjął poprawkę PiS, zgodnie z którą zatrzymanie żołnierza w czasie wykonywania przez niego czynności lub zadań służbowych "może być stosowane jako środek ostateczny, o ile nie zachodzi konieczność zatrzymania żołnierza na gorącym uczynku". Inna poprawka, zgłoszona przez KO, zakłada dodanie do katalogu środków przymusu bezpośredniego urządzeń emitujących dźwięki, wykorzystywanych np. do rozproszenia tłumu, które "można stosować w celu krótkotrwałego obezwładnienia osoby lub zwierzęcia".