Jak odwrócona hipoteka wyssie majątki seniorów?

Dodano:
Protest przeciwko Zielonemu Ładowi Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Robert Zawadzki | Zamiast tworzyć lepszą przyszłość, unijna polityka może stać się narzędziem, dzięki któremu fundusze inwestycyjne, a szczególnie te niemieckie, będą przejmować polskie nieruchomości, doprowadzając obywateli do ruiny i ubóstwa energetycznego.

W erze walki o środowisko Europejski Zielony Ład jawi się jako szlachetna inicjatywa, której celem jest dążenie do zeroemisyjności i ratowania naszej planety. Jednakże za tą fasadą kryją się mroczne scenariusze, które mogą doprowadzić do nieodwracalnych zmian w europejskich gospodarkach i społeczeństwach. Polski rynek nieruchomości już teraz zmaga się z wieloma problemami. Ceny mieszkań osiągnęły rekordowe poziomy, a liczba nowych budynków wciąż nie nadąża za rosnącym zapotrzebowaniem. Młodzi Polacy, często jeszcze na dorobku, mogą jedynie marzyć o własnych czterech ścianach. W obliczu ofensywy inwestorów, zarówno krajowych, jak i zagranicznych, szanse na zakup własnego dachu nad głową stale maleją. Niestety już wkrótce ta sytuacja może się jeszcze pogorszyć.

Seniorzy na bruk?

Jednym z największych zagrożeń dla polskiego rynku mieszkaniowego może okazać się kredyt hipoteczny odwrócony, czyli tzw. odwrócona hipoteka. Choć obecnie nie jest ona zbyt popularna, to jednak istnieje realna możliwość, że stanie się powszechnie stosowaną praktyką. Odwrócona hipoteka polega na tym, że właściciel nieruchomości przekazuje prawa do swojego mieszkania bankowi lub funduszowi inwestycyjnemu w zamian za dożywotnią rentę. Takie rozwiązanie interesuje szczególnie seniorów borykających się z problemami finansowymi. W ten sposób banki i fundusze zyskują kolejne nieruchomości, które mogą przejąć po śmierci właścicieli. W rezultacie młodzi Polacy nie tylko tracą szansę na dziedziczenie mieszkań, ale również muszą się zmagać z długotrwałymi konsekwencjami powiększającej się luki mieszkaniowej. W tym kontekście warto przywołać niedawną wypowiedź minister klimatu Pauliny Hennig- Kloski, która na antenie Radia Zet skomentowała temat obowiązkowej termomodernizacji budynków, wymaganej przez Unię Europejską. Jak się okazuje, jej zdaniem „nie każdy tego typu starszy dom opłaca się termomodernizować. Są mieszkania modułowe, są różne formy”. Czy to oznacza, że seniorów czeka wywłaszczenie i dogorywanie w jakichś zastępczych lokalach? „Jedyny sens, jaki da się znaleźć w wypowiedzi Hennig-Kloski jest następujący: nakażemy Polakom wydać dziesiątki, a czasem setki tysięcy złotych na remonty domów – a kto nie da rady, to niech żegna się ze swoim domem i przenosi do baraków, albo pod most” – napisała na swoim profilu na portalu X Beata Szydło, europosłanka Prawa i Sprawiedliwości.

Głodowe renty w zamian za dom

Jednym z najgroźniejszych aspektów odwróconej hipoteki jest fakt, że seniorzy, często zmuszeni do takiego rozwiązania z powodu niskich emerytur, otrzymują jedynie głodowe renty. Średnia wysokość wypłat z tytułu odwróconej hipoteki wynosi ok. 1033 zł miesięcznie, co stanowi zaledwie 38,6% dochodu rozporządzalnego na jedną osobę. Mówiąc wprost, starsi ludzie, którzy oddają swoje mieszkania funduszom hipotecznym, otrzymują minimalne wsparcie finansowe, które nie pozwala im godnie żyć. Tymczasem fundusze zyskują kolejne nieruchomości, które mogą wynajmować lub sprzedawać z zyskiem. Na ten moment odwrócona hipoteka nie jest nie będzie w stanie sprostać tym wymaganiom. Zwłaszcza właściciele starszych budynków będą musieli ponieść ogromne nakłady finansowe związane z ich unowocześnieniem. Wówczas pojawią się inwestorzy, którzy zaoferują remont i ocieplenie w zamian za wpis do hipoteki. Koszty tych remontów mogą przewyższać wartość samego domu, co w praktyce oznacza przejęcie nieruchomości przez zagraniczne podmioty.

Włodzimierz Skalik: To jest kartel klimatyczny!

– Tzw. odwrócona hipoteka to instrument finansowy, który służy funduszom inwestycyjnym (często o globalnym zasięgu i o wręcz nieograniczonych możliwościach finansowych) do przejmowania nieruchomości od osób, które mają niewystarczające środki finansowe do pokrywania swoich podstawowych życiowych potrzeb. Kredyty hipoteczne odwrócone są adresowane głównie do seniorów, ponieważ ta grupa społeczna wskutek polityki fiskalnej i „zielonego ustawodawstwa” na ogół żyje w biedzie czy wręcz w nędzy i nie ma jakichkolwiek widoków na poprawę swojej egzystencji. Fundusze inwestycyjne adresują odwróconą hipotekę właśnie do nich, ponieważ – biorąc pod uwagę wiek klientów – perspektywa krótkoterminowego trwania zawartych umów sprawia ich wyjątkowo wysoką rentowność. Klienci w podeszłym wieku bardzo często żyją w samotności, bez jakiegokolwiek wsparcia, i z definicji są w bardzo niekorzystnej pozycji negocjacyjnej – nierzadko w sytuacji bez wyjścia – twierdzi Włodzimierz Skalik, poseł Konfederacji Korony Polskiej, którego poprosiłem o komentarz w tej sprawie.

– Globalne firmy są zainteresowane wdrażaniem Europejskiego Zielonego Ładu, ponieważ za jego przyczyną gwałtownie rosną koszty ludzkiej egzystencji. O tego typu zjawisku i powiązaniach pisze na przykład choćby raport amerykańskiej komisji kongresowej, który wskazuje na istnienie „kartelu klimatycznego” i zmowy w celu ograniczenia emisji CO2. W raporcie tym komisja kongresowa stwierdza m.in., że „kartel klimatyczny składający się z lewicowych grup adwokackich i firm z Wall Street współpracował, aby zmusić firmy do redukcji emisji dwutlenku węgla”. Z tego raportu możemy też dowiedzieć się o „współpracujących” grupach, do których należą m.in. Climate Action 100+, inicjatywa Net Zero Asset Managers oraz Glasgow Financial Alliance for Net Zero, a także Kalifornijski System Emerytalny Pracowników Publicznych (CalPERS) i „Wielka Trójka” zarządzających aktywami: Vanguard, BlackRock i State Street. To pokazuje, w czyim interesie wprowadzane jest to zielone szaleństwo. Obserwujemy drastyczne podniesienie cen nośników energii, co systemowo i błyskawicznie doprowadza domowe budżety do ruiny na masową skalę, a całe sektory gospodarki do upadku. Biorąc pod uwagę możliwości finansowe takich graczy jak ta wymieniona „Wielka Trójka”, fundusze inwestycyjne bez wielkiego wysiłku mogą przejmować na globalną skalę aktywa celowo zrujnowanych ludzi i firm – wskazuje polityk Konfederacji.

Mieszkania dla migrantów?

Co gorsza, fundusze inwestycyjne mogą wykorzystywać już przejęte nieruchomości do celów związanych z paktem migracyjnym, który został przyjęty przez Unię Europejską. W ramach nowej unijnej polityki fundusze mają mieć możliwość wygospodarowania jednego pokoju w takich mieszkaniach na potrzeby migrantów. To oznacza, że nieruchomości, które kiedyś były domem dla polskich rodzin, teraz mogą stać się przystanią dla przybyszy z innych krajów. Rodowici Polacy w takim układzie tym bardziej będą zmuszeni do szukania mieszkań na wynajem lub zaciągania drogich kredytów hipotecznych. Wszystko oczywiście w imię osiągnięcia zeroemisyjności do 2050 roku i solidarnego wkładu w ratowanie tzw. uchodźców. Niestety los zwykłych polskich rodzin okazuje się tu najmniej istotny. Europejski Zielony Ład, pomimo propagandowej zasłony pełnej szczytnych haseł, może doprowadzić polską gospodarkę do ruiny, nie oszczędzając przy tym rynku mieszkaniowego. Fundusze inwestycyjne, zwłaszcza zagraniczne, zyskują właśnie kolejne narzędzie do przejmowania polskich nieruchomości poprzez zmuszanie obywateli do oddawania swoich domów w zamian za głodowe renty. Polityka klimatyczno-energetyczna powinna być realizowana z uwzględnieniem interesów zwykłych ludzi, a nie kosztem ich prywatnej własności i godności. W przeciwnym razie Zielony Ład forsowany przez eurokratów z Brukseli wkrótce stanie się symbolem powszechnej niesprawiedliwości, a do szeregu protestujących rolników szybko dołączą inne niezadowolone grupy społeczne.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...