Zamach na Trumpa. Jest komentarz Donalda Tuska
Podczas wiecu Donalda Trumpa w Pensylwanii padły strzały. Były prezydent został szybko ewakuowany ze sceny. Na zdjęciach i nagraniach widać, że polityk został draśnięty w okolice ucha.
Federalne Biuro Śledcze poinformowało, że do byłego prezydenta strzelał Thomas Matthew Crooks – 20-latek ze stanu Pensylwania.
Głos w sprawie zabrali najważniejsi politycy w Polsce, w tym m.in. prezydent Andrzej Duda, który jednoznacznie potępił zamach. Komentarz zamieścił również premier Donald Tusk.
"Życzę prezydentowi Donaldowi Trumpowi szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia. Przemoc nigdy nie jest odpowiedzią na różnice polityczne w demokracji. Jestem pewien, że jest to jedna rzecz, co do której wszyscy możemy się zgodzić bez cienia wątpliwości" – napisał szef polskiego rządu.
Przypomnijmy, że w sobotę zginął nie tylko zamachowiec, ale również jeden z uczestników wiecu, a z kolei dwie kolejne osoby w stanie krytycznym trafiły do szpitala. Sam Donald Trump o włos uniknął śmierci, gdyż kula drasnęła go w ucho.
Trump zabrał głos
Kilka godzin po próbie zamachu głos w mediach społecznościowych zabrał Donald Trump na swoim portalu społecznościowym Truth Social. Były prezydent USA podziękował Secret Service za szybką reakcję. "Pragnę złożyć kondolencje rodzinie osoby, która zginęła na wiecu, a także rodzinie innej osoby, która została ciężko ranna. To niewiarygodne, że coś takiego mogło zdarzyć się w naszym kraju. Na razie nic nie wiadomo o zamachowcu, który już nie żyje" – napisał.
"Zostałem postrzelony kulą, która przebiła górną część prawego ucha. Od razu wiedziałem, że coś jest nie tak, usłyszałem świst, strzały i od razu poczułem, jak kula przebija skórę. Było dużo krwawienia i wtedy zrozumiałem, co się dzieje" – czytamy.