• Autor:Ryszard Czarnecki

Skandal w cieniu zamachu

Dodano:
Coco Gauff Źródło: Flickr
Zamach na Trumpa przykrył skandal, który wydarzył się w USA przy okazji ceremonii przyznania corocznej nagrody tenisowej ESPY. W tym samym miejscu, gdzie przyznawane są Oskary wręczano nagrodę dla najlepszej tenisistki/tenisisty roku. A skandal ten ma polski kontekst – i dlatego w ogóle o tym piszę.

Ciekawe, że inaczej niż w olbrzymiej większości plebiscytów nagroda ta nie ma podziału według płci, czyli nie przyznaje się, jak to jest czynione powszechnie, osobno wyróżnienia dla tenisistki roku i osobno dla tenisisty roku, tylko ze świata „małej piłeczki” wybiera się najlepszą/najlepszego zawodniczkę/zawodnika i to uroczyście ogłasza.

Nagrodę otrzymała czarnoskóra Amerykanka Coco Gauff, która jest dopiero trzecia w rankingu ATP, daleko z tyłu za liderką tego rankingu od paru lat, z krótką przerwą, Polką Igą Świątek. Obie panie spotkały się w zeszłym roku – nagroda jest przyznawana za sezon 2023 – pięciokrotnie. Z tych pięciu pojedynków Polka rozstrzygnęła na swoją korzyść aż cztery, a więc wygrała 80% spotkań ! Obie panie wygrały po jednym turnieju Wielkiego Szlema, a więc nie mogło to przeważyć szali na rzecz Amerykanki. Jury wybrało ją, a nie polską liderkę rankingu także nie pod wrażeniem chwili, że w ostatnim czasie, już w tym sezonie, czy teraz Gauff wszystko wygrywa, a Świątek odwrotnie, bo obie sportsmenki odpadły z turnieju w Wimbledonie dość wcześnie.

Jurorzy wybrali Gauff, a nie Świątek wprowadzając światową tenisową opinię publiczną w osłupienie, ale również nie wybrali, choć mogli, tenisowego dominatora i seryjnego zwycięzcę turniejów Wielkiego Szlema Serba Novaka Djokovica, ani też mogącego się pochwalić niebywałą serią 65 zwycięstw w zeszłym roku Hiszpana Carlosa Alcatrasa.

W sporcie jest powiedzenie, że: „ściany pomagają swoim”. Jednak to, co zrobiono z nagrodami ESPY było, mówiąc językiem młodzieży „przegięciem”. Nasuwa się tylko jedno wytłumaczenie przyznania tej nagrody Mrs Coco Gauff. Jest to wytłumaczenie odwołujące się, niestety, do pobudek szowinistycznych(bo z USA) i rasistowskich(bo ciemnoskóra). Z grona kandydatów panna Gauff nie miała wcale największych osiągnięć (wygrała jeden turniej Wielkiego Szlema), ale była jedynym obywatelem USA i jedyną czarnoskórą w gronie kandydatów. Szokujące kryteria, ale jak widać – decydujące.


Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...