Ursula von der Leyen ponownie szefową Komisji Europejskiej
Niemiecka centroprawicowa polityk Ursula von der Leyen wygrała w Parlamencie Europejskim głosowanie dotyczące pozostania na stanowisku przewodniczącej Komisji Europejskiej. Wkrótce polityk rozpocznie drugą pięcioletnią kadencję.
Przeciwko kandydaturze Ursuli von der Leyen głosowali m.in. europosłowie Prawa i Sprawiedliwości.
Warto zaznaczyć, że w latach 2005–2019 polityk kierowała szeregiem ministerstw w niemieckim rządzie, m.in. Ministerstwem Spraw Rodziny, Osób Starszych, Kobiet i Młodzieży, Ministerstwem Pracy i Spraw Socjalnych oraz Ministerstwem Obrony. Następnie rozpoczęła karierę w strukturach UE, obejmując w 2019 r. stanowisko Przewodniczącej Komisji Europejskiej, którym kierowała aż do reelekcji w 2024 r.
Bezpieczeństwo i klimat
W trakcie swojego przemówienia wygłoszonego w czwartek rano przed europosłami, Ursula von der Leyen obiecała, że jeśli zostanie ponownie wybrana na drugą kadencję, w ciągu najbliższych pięciu lat utworzy "prawdziwą Europejską Unię Obrony”, obejmującą sztandarowe projekty w zakresie obrony powietrznej i cybernetycznej.
Von der Leyen stwierdziła również, że w obliczu agresywnych działań Federacji Rosyjskiej na Ukrainie i powtarzających się gróźb Władimira Putina, Unia Europejska powinna przygotować się na ewentualną wojnę i podjąć działania na rzecz wspólnego zbrojenia.
Jedną z kwestii, którą mocno zaakcentowała von der Leyen w trakcie swojego przemówienia, była walka ze zmianami klimatycznymi. Polityk podtrzymała zobowiązanie do zrealizowania celów klimatycznych UE, w tym do redukcji emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do roku 2040.
Jej zdaniem, zrealizowanie tak wymagających kryteriów ekologicznych, musi być postrzegane w kategoriach konkurencyjności unijnej gospodarki. Jak stwierdziła, Europa bierze udział w globalnym wyścigu, "który będzie decydował, kto jako pierwszy osiągnie neutralność klimatyczną i jako pierwszy opracuje technologie, które ukształtują globalną gospodarkę na nadchodzące dekady”.