"Żyłam w ciągłym strachu". Amerykańska piosenkarka wyznała, że jest chora
Choroba afektywna dwubiegunowa nazywana w przeszłości psychozą maniakalno-depresyjną czy cyklofrenią charakteryzuje się występowaniem epizodów depresji, manii lub epizodów mieszanych. Zaburzenie to jest jednym z najczęstszych powodów niezdolności do pracy z powodów psychiatrycznych. Właśnie z tą chorobą od lat zmaga się znana piosenkarka. Wywiadzie dla magazynu "People" Mariah Carey po raz pierwszy powiedziała o tym publicznie.
Amerykańska gwiazda podkreśliła, że początkowo żyła w przeświadczeniu, iż przyczyną pojawiających się stanów niepokoju i rozdrażnienia są zaburzenia snu. Prawda okazała się inna. Chorobę zdiagnozowano u niej w 2001 roku. Wtedy właśnie przeszła załamanie nerwowe.
– Do niedawna żyłam w zaprzeczeniu i izolacji, a także ciągłym strachu, że ktoś mnie zdemaskuje. To wszystko było już zbyt ciężkie. Szukałam i otrzymałam leczenie, otaczam się teraz pozytywnymi ludźmi i wróciłam do tego, co kocham, czyli pisania i tworzenia piosenek – powiedziała Carey.
Piosenkarka przechodzi obecnie terapię. Przyznaje, że jej stan jest już lepszy.