Ekspert: Harris ma poglądy skrajnie lewicowe, nie powiększy elektoratu
– Kamala Harris ma poglądy skrajnie lewicowe. Jej poglądy w kwestiach światopoglądowych – dotyczących rodziny – są absolutnie destrukcyjne, rozbieżne z tym, co głoszą Republikanie i co wyraża Donald Trump – ocenia w rozmowie z Radiem Maryja dr Krzysztof Kawęcki, historyk, politolog.
"Harris jeszcze bardziej na lewo niż Biden"
Zdaniem Kawęckiego kandydatura Harris na pewno nie poszerzy spectrum wyborczego Demokratów. – Jest jeszcze bardziej na lewo niż Joe Biden, więc jej kandydatura nie doprowadzi do powiększenia tego elektoratu, do jego mobilizacji, bo on i tak jest zmobilizowany przeciwko Trumpowi. To nie jest kandydatura, która stwarzałaby możliwości przełomu – słyszymy.
Politolog podkreśla, że Joe Biden wycofał się bardzo późno, w momencie wchodzenia kampanii na ostatnią prostą, co na pewno nie pomoże w strategii wyborczej Demokratom. Chociaż Biden wskazał Harris jako jego następczynię, to niekoniecznie wzmocni to jej szanse. Ekspert podkreśla, że Amerykanie są przywiązani do pewnych procedur prawyborów, mechanizmów, rywalizacji, widowiska politycznego w ramach partii politycznej. – Tutaj rzeczywiście czasu jest niewiele, żeby proces naturalnego wskazania nowego kandydata na prezydenta przeprowadzić. Wydaje się, że Kamala Harris ma teraz największe szanse, choć są też inni pretendenci, ale ona jest chyba najbardziej rozpoznawalną osobą, co nie znaczy, że jest optymalnym kandydatem z punktu widzenia Demokratów –kończy dr Kawęcki.
Harris mówi o Trumpie
W poniedziałek Kamala Harris wygłosiła swoje pierwsze wiecowe przemówienie po rezygnacji Joe Bidena z kandydowania. Sporo mówiła o Trumpie. Nie zabrakło tematu aborcji.
Harris powiedziała, że trwająca kampania dotyczy dwóch różnych wizji dla amerykańskiego narodu. Jej zdaniem wizja Partii Demokratycznej koncentruje się na przyszłości, a Republikanie skupiają się na przeszłości. – My wierzymy w przyszłość, w której każdy człowiek ma szansę nie tylko na to, aby jakoś sobie radzić, ale po prostu się rozwijać, iść naprzód. Będzie to przyszłość, gdzie żadne dziecko nie będzie musiało dorastać w ubóstwie, gdzie każdy pracownik będzie miał wolność przystąpienia do związku zawodowego, gdzie każdy człowiek będzie miał dostęp do niedrogiej opieki zdrowotnej, niedrogiej opieki nad dzieckiem i do płatnego urlopu – powiedziała Kamala Harris.