Jest propozycja z PiS dla PSL. "Wierzymy, że przyjdzie refleksja"
Brak poparcia przez PSL projektu nowelizacji Kodeksu karnego, zakładającego depenalizację i dekryminalizację aborcji, sprowadził na posłów tego ugrupowania lawinę hejtu ze strony koalicjantów z Lewicy i środowisk proaborcyjnych. Jednym z przejawów tego zjawiska był zorganizowany we wtorek przed Sejmem protest. Liderka tzw. Strajku Kobiet Marta Lempart wygłosiła tam pełne wulgaryzmów przemówienie, w którym mówiła o "jeb**ym PSL-u", który w rzeczywistości, jej zdaniem, jest w koalicji z "jeb**ym PiS-em" i "jeb**ą Konfederacją".
– Wyjątkowe chamstwo i poniżej jakiejkolwiek krytyki. To, że ktoś się jeszcze w przestrzeni publicznej z tą kobietą utożsamia, to jest zwyczajny wstyd! – skomentował wystąpienie Lempart Przemysław Czarnek. Do sprawy poseł Prawa i Sprawiedliwości odniósł się w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Przemysław Czarnek: Sytuacja PSL w koalicji nie jest najlepsza
Parlamentarzysta nie ma wątpliwości, że sytuacja ludowców w koalicji jest "delikatnie mówiąc" nie najlepsza. – Nikt nie lubi być obrażany, zwłaszcza przez koalicjantów, a przecież tzw. strajk kobiet, to dzisiejsi koalicjanci PSL – zauważył.
Według Czarnka, działania które obecnie obserwujemy to wypychanie PSL-u z koalicji. Z koalicji – podkreślił – której program jest sprzeczny zarówno z poglądami ludowców, jak i poglądami ich wyborców.
– Ten proces jeszcze trochę potrwa. Mam jednak nadzieję, że zakończy się rozpadem koalicji 13 grudnia – przyznał.
W rozmowie padła jasna deklaracja, a jednocześnie propozycja dla ludowców. – Jesteśmy oczywiście całkowicie otwarci na rozmowy z PSL-em na temat przyszłości Polski. Apelujemy i wierzymy, że u posłów PSL-u jednak nastąpi refleksja i przestaną firmować koalicję, która jest dla Polski szkodliwa – powiedział Przemysław Czarnek.