Niemcy. Kościół w Essen włącza się w paradę homoseksualną
Na sobotę 3 sierpnia w niemieckim mieście Essen planowana jest homoseksualna parada. Wydarzenie ma obejąć całe Zagłębie Ruhry, gdzie mieszka ponad 5 mln osób. W organizację wydarzenia chce włączyć się także lokalny Kościół katolicki. W bardzo osobliwy sposób...
Nabożeństwo ekumeniczne LGBT?
Dzień przed zapowiadaną paradą w esseńskim kościele "odprawione" zostanie nabożeństwo ekumeniczne. Mottem nabożeństwa mają być słowa św. Pawła z Listu do Koryntian, użyte w przewrotny sposób: "Wszystkie wasze sprawy niech się dokonują w miłości!". W komunikacie diecezji czytamy, że motto "ma w oczywisty sposób opowiadać się za miłością w całej jej płciowej i seksualnej różnorodności". Zdaniem autorów komunikatów miłość ta "czerpie z miłości samego Boga".
Nabożeństwo ma być prohomoseksualne. Wezmą w nim udział zarówno katolicy, jak i protestanci. Swój udział zapowiedzieli też tzw. starokatolicy. Swoją obecność potwierdzili też przedstawiciele organizacji zwalczających AIDS. Nabożeństwo odbędzie się w zborze ewangelickim na rynku w Essen.
Decyzję diecezji Essen skomentowano na portalu "InfoVaticana". "Swoimi przesłaniami i proklamacjami ultraheterodoksyjna niemiecka diecezja Essen w dalszym ciągu namawia do dyskusji osoby otwarcie naruszające naukę katolicką" –czytamy. Odnosząc się do motta wydarzenia "Wszystkie wasze sprawy niech się dokonują w miłości!", katolicki portal ocenił, że jest usprawiedliwianie grzechu słowami z Pisma Świętego.
Treści sprzeczne z Magisterium i nauką katolicką
Portal "InfoVaticana" otwarcie krytykuje działania Kościoła w Essen. "Schepers (bp Ludger Schepers jest biskupem pomocnicznym diecezji Essen – przyp. red.) jest odpowiedzialny za »queerową« opiekę duszpasterską w ramach Konferencji Episkopatu Niemiec i często zdarza się, że głosi treści sprzeczne z Magisterium i nauką katolicką" – informuje "InfoVaticana".
Kilka miesięcy temu biskup Schepers miał wezwać Kościół do wprowadzenia zmian w katolickiej moralności seksualnej. – Coś musi się zmienić w całym Kościele katolickim, jeśli chodzi o kwestię moralności seksualnej – mówił wówczas.