Szokujące wieści ze Szwajcarii. Przenośna kapsuła samobójcza rozpoczyna pracę
Szwajcaria ogłosiła nowe "osiągnięcie" – przenośną kapsułę śmierci. Maszyna ma pomagać popełniać samobójstwo. W połowie lipca odbyła się konferencja prasowa, na której dyrektor organizacji proeutanazyjnej "The Last Resort" Florian Willet ogłosił, że nowa maszyna "wkrótce" zostanie użyta po raz pierwszy.
Kolejki po samobójstwo?
Oznacza to, że już niedługo maszyna o nazwie "Sarco" pozbawi życia człowieka o samobójczych zamiarach. Nazwa kapsuły nie jest przypadkowa. Nawiązuje do sarkofagów, w których chowano. starożytnych faraonów egipskich. Została wydrukowana w 3D i po raz pierwszy zaprezentowano ją w 2019 roku jako maszynę do wspomaganego samobójstwa. Wówczas spotkała się z niezbyt przychylnym odbiorem.
– Skoro ludzie ustawiają się w kolejce i proszą o możliwość skorzystania z Sarco, jest bardzo prawdopodobne, że nastąpi to już wkrótce – zaznaczył Florian Willet. Nazwał przy tym maszynę jako "piękny sposób" na śmierć.
Śmierć za pomocą przycisku
Kapsuła Sarco działa za pomocą przycisku, ale nie tylko. Gdy osoba znajdzie się w środku kapsuły, zostaje zapytana kim jest, gdzie się znajduje i czy wie, co się stanie po naciśnięciu przycisku. Po jej odpowiedzi, słychać głos: "Jeśli chcesz umrzeć, naciśnij ten przycisk". Wtedy kapsuła zostaje zalana azotem. Zawartość tlenu w powietrzu spada z 21 do 0,05 proc. w ciągu mniej niż 30 sekund. Osoba pozostaje w tym stanie nieprzytomności przez około pięć minut, zanim nastąpi śmierć.
Śmierć w kapsule można również aktywować za pomocą gestu, sterowania głosowego lub mrugnięcia okiem – dotyczy to osób, które nie mogą komunikować się werbalnie lub fizycznie z powodu ciężkiej choroby.
– Wiele osób uważa, że trywializuje, a nawet gloryfikuje samobójstwo. Uważamy, że samobójstwo jest tragedią, której dobre społeczeństwa starają się zapobiegać w każdych okolicznościach. Istnieją etyczne sposoby pomocy ludziom, które nie wiążą się z niszczeniem życia – przekonywał dyrektor ds. zaangażowania w organizacji prolife Christian Action Research and Education (CARE) James Mildred.