Kuriozum w boksie na igrzyskach. Poseł: Dziennikarze i działacze sportowi – gdzie jesteście?

Dodano:
Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek Źródło: PAP / Marcin Obara
Podczas igrzysk w Paryżu dwaj biologiczni mężczyźni będą walczyli przeciwko kobietom. "Przecież to jest parodia sportu i igrzysk! Dziennikarze i działacze sportowi – gdzie jesteście?" – pyta poseł Grzegorz Płaczek.

Międzynarodowy Komitet Olimpijski zezwolił dwóm transseksualnym bokserom, na start na igrzyskach. Różnicę siły pomiędzy jednym z nich a zawodniczką z którą "rywalizował" w przeszłości widać gołym okiem na poniższym nagraniu. Na sportowych kanałach YouTube można ich znaleźć więcej.

Igrzyska w Paryżu. Biologiczni mężczyźni wyjdą na ring z kobietami

W 2023 roku Imane Khelif z Algierii i Lin Yu‑ting z Tajwanu zostali wykluczeni z kobiecych mistrzostw świata w boksie. Prezes Międzynarodowego Stowarzyszenia Boksu (IBA) Umar Kremlew stwierdził wtedy, że testy DNA "udowodniły, że obaj mają chromosomy XY" i w związku z tym "zostali wykluczeni" z zawodów.

Jak się jednak okazało, obaj bokserzy wystąpią w paryskich igrzyskach. MKOl potwierdził w swoim stanowisku, że jest zadowolony, że zawodnicy będą rywalizować z kobietami.

Płaczek: Dziennikarze i działacze sportowi – gdzie jesteście?

O dziwno cała sprawa nie wywołała prawie żadnego oporu. Poseł Konfederacji Grzegorz Płaczek wyraził z tego powodu zdziwienie, kierując pytanie szczególnie do dziennikarzy sportowych.

"Po lewej sympatyczna Julia Szeremeta (którą miałem okazję poznać osobiście) – reprezentantka Polski, która będzie walczyć o medal olimpijski we Francji w boksie KOBIECYM. Po prawej Imane Khelif – "reprezentantka" Algierii – zdyskwalifikowanY na mistrzostwach świata w 2023 r. po tym, jak nie przeszedł testu płci (bowiem fizycznie jest MĘŻCZYZNĄ!), ale do igrzysk w Paryżu został dopuszczony jako... KOBIETA!" – napisał.

"Dziś obie te osoby (Julia – kobieta oraz Imane – mężczyzna "czujący się kobietą") walczą o złoto olimpijskie w Paryżu jako... KOBIETY! Niestety nie jest to ponury żart! Naprawdę jakakolwiek kobieta z krwi i kości walcząca na igrzyskach olimpijskich z MĘŻCZYZNĄ, który "czuje się KOBIETĄ" nie powoduje społecznego i medialnego buntu??? Przecież to jest parodia sportu i igrzysk! Dziennikarze i działacze sportowi – GDZIE JESTEŚCIE? Naprawdę pozwalamy na ten karykaturalny spektakl?" – dodał.

Źródło: X / The Guardian
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...