Subwencja dla PiS. Jest komunikat PKW
W środę Państwowa Komisja Wyborcza rozpatrywała sprawozdania finansowe komitetów z wyborów parlamentarnych z 2023 roku. Po godzinie 19 PKW przekazała, że kolejne posiedzenie w sprawie subwencji dla PiS odbędzie się 29 sierpnia. Partii grozi utrata 75 proc. z blisko 26-milionowej rocznej subwencji.
Subwencja PiS. PKW odroczyła decyzję
Zwracamy się do dwóch organów państwa Rządowego Centrum Legislacji i do NASK (Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa – red.). Chodzi o wyjaśnienie wątpliwości, które wynikają z pism, które wpłynęły w ostatnim czasie do PKW – przekazał przewodniczący komisji sędzia Sylwester Marciniak.
Dopytywany przez dziennikarzy szef PKW powiedział, że w dokumentach zabrakło szczegółowych wyliczeń dotyczących chociażby kwestii wynagrodzenia, zakresu czynności osób zatrudnionych. – Jeżeli chodzi o NASK to chodzi ewentualnie o to, jaka byłaby wartość rynkowa tego typu sondaży – zdradził.
Marciniak przypomniał, że według procedury "warunkiem odrzucenia sprawozdania jest przekroczenie całej wydatkowanej kwoty przez komitet o 1 proc.". W przypadku Prawa i Sprawiedliwości jest to kwota 400 tys. zł.
Marciniak: PKW jest niezależnym i bezstronnym organem
Zdaniem koalicji rządzącej, sprawozdanie Prawa i Sprawiedliwości powinno zostać odrzucone. Przedstawiciele rządu podnoszą zastrzeżenia dot. wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości, wykorzystania mienia publicznego, finansowania spotów czy przyjęcia niedozwolonej korzyści majątkowej. Przypomnijmy, że poprzednie posiedzenie – które odbyło się 11 lipca – odroczono, uzasadniając to koniecznością uzupełnienia zgromadzonych materiałów, by dokonać pogłębionej całościowej analizy. Komisja zwróciła się w tej sprawie do premiera, a także do Prokuratury Krajowej i Najwyższej Izby Kontroli.
– PKW jest niezależnym i bezstronnym organem. Różne strony zabierają głos, i rządzący, i opozycja. Natomiast sądzę, że i w poprzednich latach PKW dawała przykład decyzji niepodyktowanej emocjami czy ewentualnie zaleceniami polityków – podkreślił w komentarzu w środę rano szef tej instytucji Sylwester Marciniak.