Mężczyźni wypychają kobiety ze sportu. Rowling: Uderzył ją w głowę, zniszczył ambicje
Włoska zawodniczka Angela Carini poddała się w walce z transseksulanym mężczyzną po otrzymaniu potężnego ciosu w głowę. Włoszka Angela Carini poddała się po 46 sekundach walki bokserskiej z Imane Khelif z Algierii. Po szybkiej przerwie w walce, spowodowanej koniecznością poprawienia osłony głowy przez Carini, Khelif zadał czysty prawy sierpowy. Niemal natychmiast Carini dała znak swojej drużynie i postanowiła nie kontynuować walki, a sędzia przerwał spotkanie, ogłaszając zwycięstwo transseksualnego boksera. Słychać też było, jak Carini mówi do swojego trenera: "To nie w porządku, to nie w porządku!”, po czym natychmiast opuszcza arenę. "The Telegraph" i BBC poinformowały, że Carini miała podejrzenie złamania nosa. Włoska zawodniczka powiedziała reporterom, że nigdy w swojej karierze nie została tak mocno uderzona. Khelif nie chciał rozmawiać z dziennikarzami.
Włoska zawodniczka nie kryje emocji i rozgoryczenia.
Rowling uderza w organizatorów Igrzysk
Sprawę skomentowała słynna pisarka, Brytyjka J.K. Rowling, która od dawna określana jest przy transaktywistów jako "transfobka". Wszystko dlatego, że podkreśla, iż uznawanie mężczyzn, który twierdzą, że są kobietami za kobiety właśnie, jest szkodliwe i niewłaściwe. Autorka serii książek o Harry'm Potterze sprzeciwiała się także promocji "transowania" dzieci.
"Czy jakikolwiek obrazek mógłby lepiej podsumować nowy ruch na rzecz praw mężczyzn? Uśmiech mężczyzny, który wie, że jest chroniony przez mizoginistyczny establishment sportowy, cieszący się cierpieniem kobiety, którą właśnie uderzył w głowę i której życiowe ambicje właśnie zostały zniszczone" – wskazuje Rowling, odnosząc się do dramatu bokserki z Włoch.
Pisarka ma pretensje do organizatorów Igrzysk, którzy zapewniają, że Carini otrzyma opiekę psychologiczną. "Młodej bokserce właśnie odebrano wszystko, na co pracowała i trenowała, ponieważ pozwoliliście mężczyźnie wejść z nią na ring. Przynosicie hańbę, 'troska' o nią to żart, a #Paris24 zostanie na zawsze zszargany przez brutalną niesprawiedliwość wyrządzoną Carini" – pisze oburzona J.K. Rowling.