Wraca sprawa Barbary Blidy. Czarzasty: Dopiero po pracy tego zespołu będę mógł spać spokojnie

Dodano:
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Nie wierzę w to, że Barbara Blida popełniła samobójstwo – deklaruje Włodzimierz Czarzasty.

W nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych Czarzasty podkreśla, że organy państwa muszą kolejny raz przyjrzeć się sprawie śmierci Barbary Blidy.

– Osiem lat obiecałem, że jeżeli Lewica będzie miała na to wpływ, jeżeli ja osobiście będę miał na to wpływ, to zrobię wszystko, żeby wznowić postępowanie w stosunku do Barbary Blidy. Od początku, gdy zaczęto gromadzić materiały poprzez postawienie jej zarzutów, do jej śmierci – mówi polityk.

– Adam Bodnar na prośbę Lewicy całej postanowił wznowić postępowanie, powołał zespół, który będzie wszystko analizował. Dopiero po pracy tego zespołu będę mógł spać spokojnie. Uważam, że Barbarze Blidzie należy się to, żeby ta sprawa była do końca wyjaśniona. żeby nie było tak, że wszystkie ręce zostały umyte i wszystko się skończyło – kontynuował.

Jak dodał, wyjaśnieni tej sprawy jest bardzo ważne "dla Barbary, dla jej rodziny, dla środowiska, w którym żyła". Na koniec podziękował ministrowi sprawiedliwości Adamowi Bodnarowi za powołanie tego zespołu.

Wraca sprawa śmierci Barbary Blidy. Co się stało w 2007 roku?

Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007 roku. Strzeliła sobie w klatkę piersiową, kiedy do jej domu w Siemianowicach Śląskich weszli funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Pięć dni później odbył się jej pogrzeb.

Nakaz zatrzymania Barbary Blidy wydał prokurator okręgowy w Katowicach na podstawie relacji Barbary Kmiecik, mających dotyczyć powiązań korupcyjnych. Była minister gospodarki przestrzennej i budownictwa była podejrzewana o pomocnictwo w przekazaniu łapówki w śledztwie związanym z tzw. mafią węglową. W śledztwie pojawił się także wątek finansowania kampanii prezydenckiej Aleksandra Kwaśniewskiego w 1995 roku oraz wątek dotyczący Polskiego Towarzystwa Węglowego, które korupcyjnymi metodami miało forsować korzystne dla siebie zapisy w prawie o pośrednictwie handlu węglem.

Nikt, poza funkcjonariuszką ABW, nie był świadkiem samobójstwa Blidy. Wokół jej śmierci narosło wiele teorii spiskowych.

25 kwietnia 2007 Sejm zażądał w trybie pilnym informacji rządu na temat okoliczności śmierci Barbary Blidy, gdy do tego doszło, nie przyjął wyjaśnień ministra-koordynatora służb specjalnych Zbigniewa Wassermanna i ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.

26 kwietnia 2007 w Zakładzie Medycyny Sądowej Śląskiej Akademii Medycznej w Katowicach przeprowadzono sekcję zwłok Barbary Blidy, która wykazała, że przyczyną śmierci był postrzał w klatkę piersiową.

Prokuratura nie wykryła nieprawidłowości w działaniu ABW

Okoliczności zdarzeń, do których doszło w domu Barbary Blidy, były badane, po ich wydzieleniu do osobnego śledztwa 10 listopada 2009, przez Prokuraturę Okręgową w Łodzi, która na podstawie zebranych dowodów, nie znalazła podstaw do stwierdzenia, by po śmierci Barbary Blidy zacierane były ślady i dowody, związane ze zdarzeniem. Łódzka prokuratura uznała również, że nie doszło do niedopełnienia obowiązków ze strony funkcjonariuszy publicznych realizujących zadania związane z zabezpieczeniem i oględzinami miejsca zdarzenia oraz oględzinami zwłok.

Uchwałą Sejmu z 19 grudnia 2007 powołano komisję śledczą do zbadania okoliczności śmierci Barbary Blidy. Przewodniczącym komisji został później wybrany Ryszard Kalisz z SLD.


Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...