"Moralny obowiązek", "polityczne złoto". Ostra dyskusja ws. Poczobuta
W porannym programie w Polsat News politycy dyskutowali nt. rosyjskiej wymiany więźniów z Zachodem. – Działaliśmy według prośby administracji prezydenta Joe Bidena. W zamian za to zostali uwolnieni mordercy, a w przypadku Niemiec – morderca, również agent, który zabił uchodźcę czeczeńskiego i został skazany na dożywocie. W zamian za to ludzie niewinni, dziennikarze oraz rosyjscy decydenci wyszli na wolność i to jest działanie, które mieści się w ramach współpracy NATO – wskazał wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna.
Odniósł się również do zarzutów byłego szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego, że negocjacje trwały co najmniej od półtora roku i ich celem było uwolnienie Andrzeja Poczobuta. – Gdybym chciał być złośliwy wobec tego ułaskawionego przez Andrzeja Dudę kryminalisty, to bym na jego miejscu uderzył w dobrodzieja Andrzeja Dudę, ponieważ wszyscy wiemy, że cała ta akcja była przeprowadzona przy współpracy z panem premierem, służbami oraz przy wsparciu pana prezydenta Andrzeja Dudy – dodał. Warto wskazać, że prezydent zaprzeczył doniesieniom o rzekomym ułaskawieniu Rubcowa. "Wszystkich zainteresowanych informuję, że w związku z przeprowadzoną przez władze USA (przy wsparciu sojuszników, w tym polskich władz) operacją wymiany więźniów z Rosją w Ankarze, w Kancelarii Prezydenta RP nie było i nie jest prowadzone żadne postępowanie w sprawie wydania aktu łaski (ułaskawienie). Tym samym jednoznacznie dementuję wszelkie plotki i pogłoski jakie pojawiły się w tej sprawie" – napisał w serwisie X.
Żaryn: Odpowiedzialność rządu
Z kolei były minister-koordynator służb specjalnych Stanisław Żaryn wskazał, że ta sprawa jest w odpowiedzialności rządu. – Ja byłem przy początkach tych rozmów jeśli chodzi o wymianę między Zachodem a Rosją i rzeczywiście w tamtym czasie minister-koordynator bardzo jasno postawił polskie oczekiwania w rozmowie z Amerykanami widząc w tym procesie szansę na walkę o Andrzeja Poczobuta – mówił Żaryn. – Była taka okazja, ale jeśli jej nie wykorzystano, to rząd ma moralny i polityczny obowiązek korzystać z innych narzędzi, żeby Andrzej Poczobut wyszedł z więzienia – wskazał.
Wiceminister Szejna argumentował, że te kwestie toczą się w ramach bezpośredniej negocjacji z Białorusią. – Ja chce państwu pokazać, że to były negocjacje właściwie amerykańsko-rosyjskie. Wpis pana Kamińskiego jest nie tylko niemądry, ale i szkodliwy – skomentował.
Krytycznie do wpisu Mariusza Kamińskiego odniosła się również Monika Rosa z KO. – Andrzej Poczobut przebywa w więzieniu już od trzech lat i wie, że rząd PiS, prezydent i rząd KO stara się o to, żeby wyjść na wolność. Instrumentalizowanie tego tematu w taki sposób, w jaki robi to Kamiński jest niedopuszczalne. Mam wrażenie, że ten temat stał się dla polityków Prawa i Sprawiedliwości politycznym złotem – stwierdziła.