Znowu wykryto złote algi. Wyłowiono prawie tonę śniętych ryb

Dodano:
Akcja wyławiania śniętych ryb z Odry. Źródło: PAP / Jerzy Muszyński
Złote algi, czyli toksyczne glony, zostały wykryte w Kanale Gliwickim i w sąsiadujących z nim jeziorach w województwie śląskim.

Dwa lata temu złote algi doprowadziły do katastrofy ekologicznej Odry. Teraz znowu pojawiły się w polskich wodach. Ich powrót potwierdziło Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

– Wody Polskie uspokajają, że na ten moment Odrze nie zagrażają złote algi. W rzece nie wykryto też śniętych ryb, ale służby cały czas badają próbki wody. Problem na razie dotyczy tylko odcinka Kanału Gliwickiego w województwie śląskim, a szczególnie jeziora Dzierżno Duże, które jest połączone z kanałem. To tam od soboty wyławiane są śnięte ryby. Wody Polskie zapewniły mnie, że ograniczono upust wody z jeziora do kanału, co może powstrzymać przepływ złotych alg. Wprowadzono tez zakaz korzystania z zagrożonych zbiorników – przekazał reporter Radia ZET.

Wojewoda śląski zwołał sztab kryzysowy. Ministerstwo Klimatu i Środowiska planuje na poniedziałek międzyresortową naradę w sprawie Odry. – Przez weekend wyłowiono blisko tonę ryb. Widać je też gołym okiem, jak dryfują na powierzchni jeziora Dzierżno Duże. Woda ma wyraźnie zielone zabarwienie i czuć dosyć nieprzyjemny zapach. Wojewoda śląski oraz przedstawiciele innych służb deklarują, że robią co mogą, aby ograniczyć teraz przepływ złotych alg z jeziora do Kanału Gliwickiego i dalej do Odry. Na miejscu działają strażacy i pracownicy Wód Polskich – dodaje reporter Radia ZET.

Na niemieckim odcinku Odry znów pojawiły się śnięte ryby

W czerwcu władze Brandenburgii informowały, że w rzece znów pojawiły się śnięte ryby. Za wymieranie zwierząt najprawdopodobniej odpowiadają złote algi. "Zarówno Niemcy, jak i Polska planują podjęcie działań powstrzymujących rozprzestrzenianie się alg. W środę wydział ochrony środowiska Brandenburgii poinformuje o ewentualnych dalszych krokach na podstawie zmierzonych wartości zanieczyszczenia" – oznajmił Federalny Urząd ds. Środowiska.

W porcie we Frankfurcie nad Odrą zaobserwowano dziesiątki martwych ryb. Wśród nich znalazły się sandacze i szczupaki o długości do 60 centymetrów, a także małże i ślimaki, które unosiły się na powierzchni wody.

Źródło: Radio Zet / Deutsche Welle
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...