Niemcy zezwoliły Ukrainie na użycie czołgów Leopard do ataku na cele w Rosji

Dodano:
Czołgi Leopard 1A5 Źródło: Wikimedia Commons
Władze Niemiec nie sprzeciwiają się użyciu przez Ukrainę niemieckich czołgów Leopard podczas operacji w obwodzie kurskim – oznajmił w czwartek Markus Faber (FDP), szef Komisji Obrony Bundestagu.

– Gdy broń zostanie przetransportowana na Ukrainę, staje się ukraińska – powiedział Faber grupie medialnej Funke. Dodał, że dotyczy to także czołgów Leopard 2, które Siły Zbrojne Ukrainy zaczęły zamawiać w zeszłym roku.

Według Bundestagu dotychczas na Ukrainę trafiły 53 Leopardy, z czego 55 w wersji 1A5 i 18 w wersji 2A6.

– Wraz z rosyjskim atakiem na Ukrainę terytorium obu państw staje się strefą działań wojennych. Użycie broni podlega przepisom prawa międzynarodowego – podkreślił Faber.

Walki w obwodzie kurskim trwają trzeci dzień

Ministerstwo obrony Rosji podało we wtorek, że około 300 żołnierzy 22. Brygady Zmechanizowanej Sił Zbrojnych Ukrainy, przy wsparciu 11 czołgów i ponad 20 bojowych wozów opancerzonych zaatakowało pozycje jednostek rosyjskich w pobliżu miejscowości Nikołajewo-Darjino i Olesznia w obwodzie kurskim, graniczącym z obwodem sumskim w północno-wschodniej Ukrainie.

Według Radia Swoboda ukraińskie oddziały, które weszły na terytorium Rosji, zajęły trzy wsie i wzięły jeńców. Rosyjski resort obrony najpierw podał, że zmusił Ukraińców do wycofania się, ale później usunął tę część informacji. W poprawionym komunikacie przekazano, że tereny "bezpośrednio przylegające do granicy rosyjsko-ukraińskiej stały się strefą działań bojowych".

Powiązani z resortem obrony w Moskwie blogerzy wojskowi informują na Telegramie, że jednostki ukraińskie, które wkroczyły na terytorium obwodu kurskiego, przedarły się w głąb regionu na co najmniej 15 km i mogły zająć 11 wsi.

W środę po południu armia rosyjska straciła kontrolę nad stacją pomiarową gazu Sudża, która zapewnia około połowę dostaw Gazpromu do Europy, a miasto o tej samej nazwie znalazło się w operacyjnym okrążeniu.

Putin: Ukraina dopuściła się prowokacji na wielką skalę

Przełamanie granicy w obwodzie kurskim zaskoczyło rosyjskie władze. Prezydent Władimir Putin odbył nadzwyczajne spotkanie z członkami rządu i szefami służb bezpieczeństwa i wywiadu, po którym oskarżył Kijów o "prowokację na wielką skalę" i ataki na budynki mieszkalne.

Pełniący obowiązki gubernatora obwodu kurskiego Aleksiej Smirnow przekazał, że w ciągu 24 godzin kilka tysięcy osób opuściło "strefę ostrzału". Jak dodał, Putin w rozmowie telefonicznej osobiście zapewnił go, że "kontroluje sytuację", i że region może liczyć na pełne wsparcie.

Według rosyjskiego ministerstwa zdrowia w wyniku ukraińskiego ataku na obwód kurski rannych zostało 31 osób, w tym sześcioro dzieci.

Źródło: DoRzeczy.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...