Ukrainki przyłapane na granicy. Jest komunikat Straży Granicznej

Dodano:
Straż Graniczna, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Marcin Bielecki
Dwie Ukrainki wyjeżdżające z Polski miały w swoich paszportach podrobione stemple kontroli granicznych, potwierdzające ich rzekome podróże do krajów Unii Europejskiej. Fałszywki zostały od razu rozpoznane przez funkcjonariuszy Straży Granicznej.

Do incydentu doszło podczas odprawy granicznej podróżnych wyjeżdżających z Polski przez przejście drogowe w Korczowej.

Fałszywe stemple w paszportach Ukrainek

To właśnie tam zgłosiła się w środę obywatelka Ukrainy. W jej paszporcie znajdowały się odbitki stempli słowackiej, węgierskiej oraz polskiej kontroli granicznej. Ich wygląd natychmiast wzbudził wątpliwości funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej, którzy nie mieli przekonania co do autentyczności dokumentu. Przeczucie okazało się jak najbardziej słuszne.

"Szczegółowe badanie dokumentu z wykorzystaniem specjalistycznych urządzeń jednoznacznie potwierdziło fałszerstwo sześciu odbitek. Fakt ten potwierdziły informacje uzyskane dzięki międzynarodowej współpracy służb" – czytamy w komunikacie SG.

Jak się jednak okazuje, to nie jedyna takie zdarzenie w ostatnim czasie. Do podobnego doszło niespełna tydzień temu. Wówczas paszport z fałszywymi odbitkami stempli przedstawiła do kontroli 32-letnia obywatelka Ukrainy. Były to cztery stemple mające potwierdzać rzekome podróże do Tallina w Estonii.

"W obu przypadkach cudzoziemki przyznały się do próby wykorzystania fałszywych dokumentów i zostały ukarane grzywną w wysokości 1500 złotych. Po zakończonych czynnościach wyjechały na Ukrainę" – informują pogranicznicy.

Zalegalizować przeterminowany pobyt

Z przekazanych w komunikacie danych wynika, że tego rodzaju działania nie są incydentalne. Od początku 2024 roku podkarpaccy strażnicy graniczni ujawnili już bowiem ponad 170 fałszywych odbitek stempli kontroli granicznej.

"Cudzoziemcy wykorzystują tego rodzaju fałszywki w celu zalegalizowania przeterminowanego pobytu (czyli dłuższego niż pozwalają na to przepisy) na terenie państw UE. Jednak sprzęt, doświadczenie i wiedza mundurowych oraz współpraca międzynarodowa służb pozwala na szybkie wykrycie tego rodzaju prób" – wskazuje SG.

Źródło: bieszczadzki.strazgraniczna.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...