"Mordercy, najemnicy z Polski". Rosjanie przekonani, że na Kursk idą Polacy
Wojska ukraińskie prowadzą na terenie Rosji działania zaczepne. Cała operacja rozpoczęła się we wtorek, kiedy ukraińskie jednostki w kilku miejscach wdarły się do obwodu kurskiego. W ciągu kilku dni Ukraińcom udało się zająć wsie i mniejsze miejscowości, uzyskując pewien efekt propagandowy. Ukraińcy weszli do Rosji piechotą ze wsparciem pancernym i dronowym. Ilość ich sił nie jest znana, Kijów zastosował w trwającej operacji ścisłą "mgłę wojny". Rosyjscy blogerzy wojskowi stwierdzili, że siły ukraińskie zdołały zająć stację w Sudży, przez którą rosyjski gaz jest pompowany do Europy. Rosyjskie dowództwo cały czas przerzuca w ten rejon siły rezerwowe jednocześnie ewakuując ludność z zagrożonych terytoriów. W obwodzie kurskim mowa już ponad 76 tysiącach ludzi.
Serwis Visegrad24 opublikował krótkie nagranie z udziałem dwóch ewakuowanych Rosjanek. Kobiety, które w pośpiechu opuściły swoje domy, stwierdziły, że uciekały przed "najemnikami z Polski". – Mordercy, naziści, kaci. Polacy, najemnicy z Polski – mówiły. Podkreśliły, że żołnierze posługiwali się językiem polskim, a rosyjski żołnierz, który kazał im uciekać, potwierdził, że atakują ich Polacy.
– Po ulicach jeżdżą nazistowskie pojazdy opancerzone, strzelają do domów – relacjonowały kobiety. Rosjanki opowiadają, że jeden z żołnierzy celował w nie bronią, ale śmiał się, zamiast strzelać. Zdołały uciec, ponieważ ich sąsiad przewiózł je samochodem przez las. – Wszystko było zniszczone – mówią poruszone. Visegrad24 sugeruje, że kobiety mogły pomylić język polski z językiem ukraińskim, którego nie znają.
Rosja odpowie
Wysokiej rangi źródło w ukraińskim ministerstwie obrony ujawniło w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Times", że Ukraina spodziewa się ostrej reakcji ze strony Federacji Rosyjskiej w postaci ataku rakietowego na ważne cele w Kijowie.
– Rosja czuje potrzebę podjęcia bardzo ostrej reakcji, czegoś wspaniałego, aby pokazać całemu światu, że jest wszechpotężna i że coś takiego jak Kursk nie pozostanie bezkarne – przekazał informator. Rosjanie prawdopodobnie będą próbowali zniszczyć Radę Najwyższą Ukrainy i inne budynki rządowe, znajdujące się w centrum stolicy.