Peru. Założyciel Sodalicji Życia Chrześcijańskiego został wydalony
Sodalicja Życia Chrześcijańskiego została założona w 1971 roku w Peru przez Luisa Fernando Figariego. Jest to stowrzyszenie życia apostolskiego na prawie papieskim. W 1997 roku dostało ono aprobatę papieża Jana Pawła II. Do sodalicji mogą przynależeć świeccy konsekrowani mężczyźni, jak i księża, zwani "sodalitami". Żyją oni we wspólnocie i zamiast ślubów skaładają zobowiązania celibatu i posłuszeństwa.
Założyciel Sodalicji wydalony z organizacji
W środę 14 sierpnia Konferencja Episkopatu Peru ogłosiła, że Watykan wydał decyzję o wydaleniu założyciela sodalicji Luisa Fernando Figariego Rodrigo ze swojej organizacji. Decyzja zapadła w wyniku prowadzonego w sprawie nadużyć seksualnych, których miał dopuścić się sam założyciel. Dykasteria ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego ogłosiła w dekrecie, że został on wykluczony zgodnie z kanonem 746 Kodeksu Prawa Kanonicznego.
Podstawą do wydalenia założyciela Sodalicji Życia Chrześcijańskiego było dochodzenie, które przeprowadzono wizycie arcybiskupa Charlesa Scicluny i ks. prałata Jordiego Bertomeu z Dykasterii Nauki Wiary w lipcu 2023 roku w Peru. Papież Franciszek powierzył im wtedy wyjaśnienie oskarżeń. Gdy uzyskano pewność co do winy Figariego, 6 sierpnia tego samego roku papież Franciszek zlecił Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego wydania nakazu wydalenia Luisa Fernando Figariego Rodrigo. W ten sposób chciano "przywrócić sprawiedliwość, która została naruszona… i chronić w przyszłości indywidualne dobro wiernych i Kościoła".
Generał Sodalicji Życia Chrześcijańskiego, José David Correa González ocenił, że decyzja papieża Franciszka to "gest pasterskiej miłości, sprawiedliwości i pojednania we wspólnocie". Dodał, że od tej chwili Figari "nie ma już więzi ze wspólnotą". "Jak już wcześniej stwierdziliśmy, Luis Fernando Figari jest historycznym założycielem Sodalicji Życia Chrześcijańskiego, ale nie jest duchowym wzorem do naśladowania dla naszej wspólnoty ani dla rodziny Sodalicji" – podkreślił przełożony.