Co się dzieje ze Zbigniewem Ziobro? "Chciałbym zdementować te informacje"
Zbigniew Ziobro zmaga się ze złośliwym nowotworem przełyku. Chorobę zdiagnozowano w zeszłym roku. Ziobro przeszedł operację usunięcia nowotworu, jednak pojawiły się powikłania. W ostatnim czasie media informowały, że stan zdrowia byłego ministra sprawiedliwości znacząco się pogorszył. Michał Wójcik dementuje jednak te doniesienia.
– Nie mam informacji takich, żeby pogorszył się stan pana ministra Zbigniewa Ziobro, będzie miał badanie w październiku, takie obrazowe, zobaczymy, jakie są postępy leczenia, wiem, że przechodzi codziennie rehabilitację. Chciałbym zdementować jakby informacje, że stan się pogorszył, tak nie jest – powiedział Michał Wójcik w Polsat News.
Jednocześnie wyraził przekonanie, że Ziobro powróci jeszcze do polityki. – Naprawdę, życzę to jemu, życzę nam, życzę Polakom – mówił.
Wójcik dodał, że "w którymś momencie" jest szansa, że Zbigniew Ziobro pokaże się publicznie. – Tylko poczekajmy na te wyniki, to jest bardzo ciężka choroba, nie ma co ukrywać, natomiast myślę, że wróci do polskiej polityki, trzymam bardzo mocno kciuki za to, a wtedy również i będzie okazja, bo on nie uchyla się od tego, żeby odpowiadać na pytania przed komisjami śledczymi – kontynuował.
Przesłuchanie Ziobry uzależnione od zdrowia
10 lipca miało odbyć się przesłuchanie Zbigniewa Ziobry przed komisją śledczą ds. Pegasusa. Były minister ostatecznie przed komisją nie stanął, usprawiedliwiając się zwolnieniem lekarskim. Co dalej?
– Już dawno publicznie oświadczyłem i to podtrzymuję, że chcę stanąć przed komisją. Tylko muszę wrócić do sił, a komisja w swoich działaniach winna respektować obowiązujące prawo – mówił Ziobro.
O kolejnym terminie przesłuchania zdecydują biegli. – Chcę, żeby Zbigniew Ziobro był przesłuchany w momencie, w którym będzie w stanie składać obszerne i logiczne wyjaśnienia w zakresie jego udziału w ciągle rozwojowej sprawie Funduszu Sprawiedliwości – mówi w rozmowie z "Super Expressem" członek komisji, poseł KO Witold Zembaczyński. Zdaniem polityka przesłuchanie online nie byłoby złym pomysłem, a sam termin nie odgrywa aż tak istotnej roli.