Ukraina zapowiada blokadę kluczowego rurociągu. To cios dla trzech państw
Informację o decyzji w tej sprawie przekazał w wywiadzie dla NovostiLIVE doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
– Od 1 stycznia 2025 r. ropociąg "Przyjaźń" przestanie działać – poinformował ukraiński polityk.
Podolak podkreślił, że istnieje rezolucja Unii Europejskiej, w myśl której państwa te powinny znaleźć sposoby na dywersyfikację dostaw ropy i zaprzestanie tranzytu rosyjskiej ropy przez Ukrainę.
Ukraina uderza w Łukoil. Dostawy ropy wstrzymane
To nie pierwsza tego rodzaju decyzja władz w Kijowie. W lipcu największy rosyjski eksporter ropy naftowej Łukoil wstrzymał dostawy surowca przez Ukrainę po tym, jak władze ukraińskie zakazały mu korzystania z rurociągu Przyjaźń. Następnie Węgry i Słowacja zwróciły się do Komisji Europejskiej o mediację, wskazując na zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego ich państw. Komisja Europejska nie zgodziła się jednak ze stanowiskiem Budapesztu i Bratysławy i zasugerowała, aby oba państwa wykorzystały wolne przepustowości rurociągu adriatyckiego JANAF w Chorwacji dla dostaw nierosyjskiej ropy.
2 sierpnia Słowacja i Węgry odrzuciły propozycję Komisji Europejskiej dotyczącą zastąpienia utraconych dostaw alternatywną trasą przez Chorwację. Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto stwierdził, że ten kraj nie nadaje się do tranzytu.
Szef węgierskiej dyplomacji stwierdził później, że to unijni decydenci wymusili na Ukrainie ograniczenie przepływu surowca przez ropociąg "Przyjaźń".
– Unia Europejska jest bardzo słaba, ale nie na tyle słaba, aby nie była w stanie wpłynąć na kraj kandydujący, jeśli zagrozi on dostawom energii dwóch krajów członkowskich – podkreślił. – Wydarzenia i negocjacje z ostatnich dni utwierdziły mnie w przekonaniu, że jest to proces koordynowany z Brukseli – dodał.
Przypomnijmy, że rurociąg "Przyjaźń" to największy na świecie system rurociągów, łączący Syberię z Europą Środkową.