Sikorski wzywa do zestrzeliwania rosyjskich pocisków. Jest reakcja NATO

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział w wywiadzie dla brytyjskiego dziennika "Financial Times", że "Polska i inne kraje graniczące z Ukrainą mają obowiązek zestrzeliwania nadlatujących rosyjskich pocisków, zanim wejdą w ich przestrzeń powietrzną".

Jego zdaniem "członkostwo w NATO nie uchyla odpowiedzialności każdego kraju za ochronę własnej przestrzeni powietrznej".

Szef MSZ argumentował, że ryzyko ofiar w Polsce wzrasta, im bliżej celu znajduje się przechwytywany pocisk, dlatego lepiej jest zestrzelić go na większej wysokości nad Ukrainą. Dodał, że strona ukraińska przychylnie podchodzi do tej propozycji.

Rzecznik NATO o słowach Sikorskiego: Mogą mieć konsekwencje dla całego Sojuszu

Do wypowiedzi Sikorskiego odniósł się rzecznik NATO, który w komentarzu dla agencji Europa Press oświadczył, że Sojusz "ma obowiązek zapobiec dalszej eskalacji wojny rosyjskiej" oraz "nie jest stroną konfliktu i nie stanie się stroną konfliktu" na Ukrainie.

Rzecznik podkreślił prawo każdego członka NATO do obrony swojej przestrzeni powietrznej, ale przestrzegł, że działania poszczególnych państw na rzecz Ukrainy "mogą mieć także wpływ na NATO jako całość".

– Dlatego sojusznicy powinni w dalszym ciągu ściśle się konsultować – podkreślił.

Czy należy zestrzeliwać rosyjskie pociski? Polacy odpowiedzieli w sondażu

Ukraina zwracała już wcześniej uwagę na fakt, że sojusznicy z NATO mogliby pomóc jej w odparciu zmasowanych ataków rakietowych Rosji skierowanych na infrastrukturę krytyczną i energetyczną, gdyby wyrazili zgodę na atakowanie zachodnią bronią celów wojskowych w głębi Rosji.

Prawie 59 proc. uczestników sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Rzeczpospolitej" uważa, że Polska powinna strącać obiekty wlatujące nad nasze terytorium w czasie ataków Rosji na Ukrainę, nawet jeśli nie ma pewności, co to za obiekty. Przeciwnego zdania jest 22 proc., natomiast 19,4 proc. nie ma opinii w tej sprawie.