"Kolejny zamach". Tusk zapowiada zawiadomienie do prokuratury

Dodano:
Premier Donald Tusk Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Premier Donald Tusk zapowiedział zawiadomienie prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez I Prezes Sądu Najwyższego. – Nie można uznać tego zamachu pani Manowskiej nie można uznać "tego zamachu pani Manowskiej – podkreślił.

O sytuacji w Sądzie Najwyższym szef rządu mówił podczas wtorkowej konferencji prasowej.

Manowska przejmuje kierownictwo nad Izbą Pracy. Kolejna awantura o SN?

Powodem podjęcia tego tematu było przejęcie przez Małgorzatę Manowską kierownictwa nad Izbą Pracy SN. Z przekazanych przez SN informacji wynika, że będzie ona pełnić tę funkcję do czasu wyznaczenia przez prezydenta sędziego skierowanego na to stanowisko.

Decyzja ta spotkała się ze sprzeciwem części sędziów tej Izby, którzy podkreślają, że zgodnie z ustawą o SN w sytuacji wakatu na stanowisku prezesa kierownictwo w danej izbie powinien objąć przewodniczący wydziału izby, który ma najdłuższy staż sędziowski. Taką osobą jest sędzia Dawid Miąsik, który we wtorek 3 września objął swoje obowiązki jako p.o. prezesa.

Tusk o "kolejnym zamachu Manowskiej". "Nikt przyzwoity nie będzie respektował tej decyzji"

Donald Tusk określił ruch Manowskiej jako "kolejny zamach". Zapowiedział też złożenie w tej sprawie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa.

– Będziemy starali się przekonać posłów wszystkich ugrupowań, żeby – proporcjonalnie do naszych oszczędności w instytucjach rządowych – tych pieniędzy poszło wyraźnie mniej. I na Kancelarię Prezydenta, i na IPN, nie mówię już o tych instytucjach, których istnienie w ogóle od strony formalnej jest wątpliwe, a działanie jeszcze bardziej wątpliwe – mówię tu o Sądzie Najwyższym – zaczął premier. Dodał, że "szczególnie po dzisiejszym dniu, kolejnym zamachu pani Manowskiej".

Tusk podkreślił, że jest po konsultacjach z ministrem sprawiedliwości i "sprawa jest jasna". – Będzie skierowanie o podejrzenie o popełnienie przestępstwa, nie pierwsze u pani Manowskiej, niegdyś wiceministerki u Ziobry w latach 2005-2007, oddanej sercem PiS-owi, która dzisiaj przejęła kontrolę nad Izbą Pracy w SN – poinformował.

Dalej szef rządu podkreślił, że nie można uznać "tego zamachu pani Manowskiej". – Nikt przyzwoity i poważny, włącznie z sędziami, którzy zasiadają w tej Izbie, nie będzie respektował jej absolutnie bezprawnej decyzji o przejęciu nad tą Izbą kontroli – podsumował.

Źródło: wPolityce.pl / Onet.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...