"Nie chcę i nie mogę go firmować". Ujawniono oświadczenie sędziego PKW

Dodano:
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak (L) oraz zastępca przewodniczącego PKW Wojciech Sych (P) Źródło: PAP / Paweł Supernak
"Ponieważ akt ten dokonał się z przekroczeniem uprawnień, nie chcę i nie mogę go firmować" – podkreślił sędzia Państwowej Komisji Wyborczej w oświadczeniu ws. decyzji o odrzuceniu sprawozdania finansowego PiS.

W ubiegłym tygodniu Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r.

PKW odrzuciła sprawozdanie finansowe PiS. Sędziowie podzieleni

PKW zarzuciła PiS nieprawidłowości w finansowaniu na kwotę 3,6 mln zł. Dotacja partii Jarosława Kaczyńskiego będzie pomniejszona o 10 mln zł. Ugrupowanie może zostać także pozbawione subwencji na trzy lata.

Decyzję w tej sprawie podjęto stosunkiem głosów: 5 "za", 3 "przeciw" i 1 głos wstrzymujący. Sylwester Marciniak przyznał, że to on wstrzymał się od głosu.

"Przeciw" byli członkowie PKW z rekomendacji PiS, czyli Mirosław Suski i Arkadiusz Pikulik, a także wiceprzewodniczący PKW, sędzia Trybunału Konstytucyjnego Wojciech Sych. Konrad Składkowski, Ryszard Balicki, Maciej Kliś, Paweł Gieras oraz Ryszard Kalisz zagłosowali "za".

"Votum separatum" sędziego PKW. Ujawniono oświadczenie

Portal Niezalezna.pl dotarł do oświadczenia sędziego Sycha do protokołu posiedzenia PKW, które odbyło się 29 sierpnia.

"PKW dokonuje kontroli finansowania kampanii wyborczej w trybie i na zasadach jednoznacznie określonych przez ustawodawcę w Kodeksie wyborczym. Regulacja ta jest dla PKW wiążąca, a stanowi ona, co następuje: Po pierwsze. Odrzucenie sprawozdania następuje wyłącznie, gdy dojdzie do choćby jeden z sytuacji określonych w art. 144 § 1 pkt 3 lub w art. 144 § 2 Kodeksu wyborczego. Przywołane przepisy uzależniają rozstrzygnięcia w sprawie sprawozdania od działań komitetu wyborczego. Działania te, aby mogły stanowić podstawę odrzucenia sprawozdania, muszą być podjęte przez komitet wyborczy lub ewentualnie inny podmiot, o ile wykazane zostanie, iż tenże działał w porozumieniu z komitetem lub co najmniej za jego (pełnomocnika) wiedzą i zgodą" – czytamy w ujawnionym oświadczeniu.

W dalszej części dokumentu zwrócono uwagę, iż z z treści art. 142 § 1 i art. 144 § 1 Kodeksu Wyborczego jednoznacznie wynika, że PKW rozstrzyga w przedmiocie przyjęcia sprawozdania bez zastrzeżeń, przyjęcia sprawozdania ze wskazaniem uchybień albo odrzucenia sprawozdania. "[...] znaczy to, że przedmiotem oceny Komisji jest wyłącznie sprawozdanie finansowe złożone przez pełnomocnika finansowego komitetu wyborczego; a contrario – przedmiotem oceny nie są np. doniesienia prasowe lub informacje pochodzące od pomiotów innych aniżeli komitet wyborczy, bez względu na to jakie to podmioty i jak obszerne są ich informacje" – podkreślono.

Sędzia Wojciech Sych stwierdził ponadto, że "zapewne zasadne byłoby przeprowadzenie merytorycznej dyskusji co do trafności obowiązujących rozwiązań, jednakże ewentualna konstatacja, iż ich obecny kształt jest niewłaściwy, może mieć tylko charakter wniosku de lege ferenda". Jak zauważył, "ewentualna zmiana stanu prawnego jest wyłączną kompetencją ustawodawcy, a tymczasem PKW, większością głosów, wbrew przedstawionym powyżej i obowiązującym od szeregu lat zasadom, przyjęła uchwałę o odrzuceniu sprawozdania finansowego złożonego przez pełnomocnika finansowego KW PiS".

"Ponieważ akt ten dokonał się z przekroczeniem uprawnień, nie chcę i nie mogę go firmować. Tym się kierując, składam niniejsze oświadczenie jako swoiste votum separatum" – podsumował sędzia.

Źródło: Niezalezna.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...