"GPC": Sędziowie Sądu Najwyższego przywiązani do stołków

Dodano:
Budynek Sądu Najwyższego w Warszawie Źródło: PAP / Leszek Szymański
Członkowie "nadzwyczajnej kasty" trzymają się mocno swoich foteli w Sądzie Najwyższym i mimo osiągnięcia wieku emerytalnego nie chcą odejść w stan spoczynku – pisze "Gazeta Polska Codziennie".

"GPC" informuje, że spośród 27 sędziów SN, którzy skończyli 65 lat, 12 zadeklarowało chęć pozostania czynnym w zawodzie. O tym, czy będą mogli pracować dalej przez kolejne trzy lata, zdecyduje prezydent.

Według gazety wśród sędziów, którzy chcą pozostać w Sądzie Najwyższym, jest m.in. Bogumiła Ustjanicz. To sędzia, która w 2010 roku uchyliła prawomocny wyrok stwierdzający, że Jarosław Kaczyński nie powinien przepraszać wydawcy "Gazety Wyborczej" za porównanie jej do "Trybuny Ludu".

O kolejne lata pracy w SN ubiega się również sędzia Maria Szulc, znana z wyroku uniewinniającego sędziego obwinionego o kradzież 50 zł ze stacji benzynowej, Anna Owczarek, która w stanie wojennym orzekała w sądzie wojewódzkim w Kaliszu, a także Anna Kozłowska, w stanie wojennym przewodnicząca wydziału cywilnego Sądu Rejonowego w Radomiu – czytamy w dzienniku.

Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...