Druga waloryzacja emerytur. Rząd zaskoczył seniorów
Rząd nie przyjął we wtorek projektu ustawy, zmieniającego przepisy w sprawie emerytur i rent. Rada Ministrów zapowiedziała, że "powróci do procedowania projektu, jeżeli pojawi się ryzyko przekroczenia 5 proc. inflacji".
"Na razie Ministerstwo Finansów nie przewiduje jednak takiego wzrostu. Mechanizm dodatkowej waloryzacji jest opracowany, a dalsze procedowanie projektu ustawy może zostać podjęte w każdym momencie, jeżeli będzie taka konieczność" – czytamy w komunikacie po posiedzeniu rządu.
Co z waloryzacją emerytur?
Dwukrotna waloryzacja emerytur pojawiła się w "100 konkretach na 100 dni rządów" Koalicji Obywatelskiej. Jednak rząd Donalda Tuska nie zdecydował się przyjąć projektu nowelizacji, który zakłada wprowadzenie dodatkowej waloryzacji, a jedynie go omówił. W komunikacie Rady Ministrów zaznaczono, że projekt "spełnił oczekiwania członków rządu".
Dodatkowa waloryzacja, przewidziana w przypadku, gdy wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych w pierwszym półroczu danego roku przekroczy 5 proc., ma złagodzić skutki rosnącej inflacji i zapewnić stabilność finansową emerytom i rencistom. W projekcie zaproponowano, aby waloryzacja przeprowadzana była od 1 września. Jeśli wskaźnik inflacji nie przekroczy wartości 5 proc., zastosowanie będą miały dotychczasowe zasady.
Prognozy NBP mówią o tym, że na przełomie 2024 i 2025 r. inflacja może wzrosnąć powyżej tego poziomu, do nawet 6 proc. Rząd na razie jednak twierdzi, że będzie inaczej. Gdyby się pomylił, do projektu zamierza wrócić "w każdej chwili". – Inflacja obecnie jest powyżej celu NBP. Dostępne prognozy wskazują, że na koniec roku może przekroczyć 5 proc. – powiedział prezes Narodowego Banku Polskiego prof. Adam Glapiński podczas swojej ostatniej konferencji prasowej.
Obecnie waloryzacja emerytur i rent odbywa się raz w roku, począwszy od 1 marca.