Putin: Użycie przez Ukrainę rakiet dalekiego zasięgu oznacza wojnę NATO z Rosją
Putin oświadczył, że ewentualne użycie przez Siły Zbrojne Ukrainy zachodniej broni dalekiego zasięgu do atakowania celów w głębi Rosji będzie oznaczać, że Zachód wchodzi do wojny.
– Jeśli taka decyzja zostanie podjęta, nie będzie to oznaczać nic innego, jak bezpośredni udział Stanów Zjednoczonych, NATO i krajów europejskich w wojnie na Ukrainie. A to oczywiście znacząco zmienia samą istotę, naturę konfliktu. Będzie to oznaczać, że kraje NATO, USA i kraje europejskie są w stanie wojny z Rosją – ostrzegł.
Putin ostrzega NATO. "Bezpośrednie zaangażowanie w konflikt"
Według niego ukraińskie wojska nie mogą przeprowadzać uderzeń nowoczesnymi, precyzyjnymi systemami dalekiego zasięgu bez danych wywiadowczych z zachodnich satelitów, które mogą dostarczyć jedynie USA i kraje NATO. Przekonywał również, że tylko personel wojskowy krajów NATO może obsługiwać systemy dalekiego zasięgu.
– Dlatego nie mówimy o pozwoleniu reżimowi ukraińskiemu na uderzenie w Rosję tą bronią lub o niedopuszczeniu do tego. Mówimy o podjęciu decyzji, czy państwa NATO są bezpośrednio zaangażowane w konflikt zbrojny, czy nie – tłumaczył Putin.
Ukraina dostanie zgodę na uderzenia w głąb Rosji?
Ukraina od kilku tygodni zwraca się do swoich zachodnich sojuszników o pozwolenie na atakowanie dostarczoną jej bronią celów na terytorium Rosji, w szczególności lotnisk, na których stacjonują samoloty bombardujące ukraińskie miasta.
Według ustaleń "Politico" Biały Dom finalizuje prace nad planem złagodzenia ograniczeń w używaniu przez Ukrainę broni dostarczanej przez USA do przeprowadzania ataków na cele położone w głębi Rosji.
Natomiast "The Guardian" podał, że Wielka Brytania podjęła już decyzję o zezwoleniu Ukrainie na użycie pocisków manewrujących dalekiego zasięgu Storm Shadow przeciwko celom na terytorium Rosji.