Mąż poseł PiS nie będzie już dyrektorem teatru w Łodzi
Michał Chorosiński objął funkcję zastępcy dyrektora ds. artystycznych w Teatrze im. Stefana Jaracza w Łodzi. Obecnie na stronie instytucji figuruje jako dyrektor placówki. Teraz okazuje się, że aktor traci posadę. Sam zrezygnował ze stanowiska.
W rozmowie z "Faktem" przyznał, że złożył dymisję. Aktor nie chciał zdradzić, co było przyczyną jego decyzji. – Sam złożyłem wypowiedzenie, podałem się do dymisji pod koniec sierpnia i została ona przyjęta – powiedział.
Mąż posłanki PiS-u nie zdradza dalszych planów zawodowych. – Myślę o odpoczynku i podsumowaniu tego prawie dwuletniego okresu pracy, no i będę się zastanawiać co dalej – powiedział, zapytany o ścieżkę kariery. – Mam dużo pomysłów, ale jeszcze nic skonkretyzowanego i sprecyzowanego. W najbliższym czasie muszę się jednak skupić na podomykaniu wszystkich rzeczy w Teatrze, by zostawić porządek w papierach – dodał Michał Chorosiński.
Związkowcy mieli wątpliwości
"Michał Chorosiński awansował w teatrze na stanowisko kierownicze w okresie wakacyjnym, gdy pracownicy teatru są na urlopach. Ta decyzja nie spodobała się związkom zawodowym. Mariusz Siudziński, który wówczas je reprezentował, twierdził, że związkowcy składali urzędowi marszałkowskiemu własne propozycje kandydatów na zastępcę dyrektora artystycznego. Mimo wszystko nie zostały one uwzględnione" – opisuje serwis Plotek.
– Wielokrotnie prosiliśmy o uwzględnienie naszych argumentów i składaliśmy własne propozycje. Urząd marszałkowski nie przyjął żadnej z nich. Interpretujemy tę decyzję jako rozwiązanie siłowe. (...) Uważamy, że nie ma on odpowiednich kompetencji i doświadczenia w prowadzeniu instytucji ze 135-letnią tradycją. Powszechnie wiadomo, że Chorosiński pojawił się wśród propozycji dyrektorskich, bo jest mężem prominentnej posłanki PiS, Dominiki Figurskiej – powiedział Siudziński w 2022 roku "Gazecie Wyborczej".