Szósta ofiara powodzi w Polsce
Jak donosi "Gazeta Wyborcza" szósta ofiara powodzi w Polsce to mieszkaniec Stronia Śląskiego. Mężczyzna wraz z żoną mieszkali w domu przy rzece. Oboje odmówili ewakuacji. Kobieta przeżyła, jej mąż był poszukiwany. Niestety, we wtorek odnaleziono jego zwłoki.
Wczoraj media informowały o odnalezieniu ciała 71-letniego chirurga. W niedzielę późnym wieczorem na jednej z zatopionych ulicy znaleziono samochód należący do dr. Krzysztofa Kamińskiego. Mężczyzna wysiadł z auta, ponieważ drzwi od strony kierowcy były otwarte. Wracał z Prudnika do Nysy.
W poniedziałek rano okazało się, że lekarz nie żyje. Informację o śmierci przekazał Jarosław Dudzicz, sędzia Sądu Rejonowego w Słubicach i były członek Krajowej Rady Sądownictwa. Prywatnie to zięć chirurga. Nie ujawnił szczegółów ani okoliczności śmierci.
Wielka woda w Polsce
Południe kraju zmaga się z powodzią, która nawiedziła Polsce po obfitych opadach deszczu przyniesionych przez niż genueński. W nocy z poniedziałku na wtorek trwała dramatyczna walka o uratowanie Nysy. W pomoc zaangażowali się mieszkańcy miasta.
"Wszystko wskazuje na to, że Nysa jest uratowana. Dziękuję Wam. Zaangażowanie mieszkańców Nysy było decydujące. Wczorajszy łańcuch na koronie wału zrobił swoje" – ogłosił burmistrz miasta Kordian Kolbiarz. "Zaangażowanie mieszkańców Nysy było decydujące" – podkreślił burmistrz Nysy Konrad Kolbiarz.
Włodarz przekazał, że zrzut z tamy zostanie obniżony. "Wody Polskie zmniejszają zrzut do 600 m3/s. Są jeszcze 2 potencjalne miejsca przebicia przez wodę korony wału rzeki. Służby cały czas pracują" – poinformował.
– Można powiedzieć, że Nysa jest uratowana od najgorszego. Jeżeli utrzyma się zmniejszony odpływ wody ze zbiornika Nysa, to miejscowość jest bezpieczna – dodała wojewoda opolska Monika Jurek.