Nawet 400 zł więcej do emerytury dla każdego. Decyduje jeden czynnik
Seniorzy, którzy w 2025 roku będą przechodzili na emeryturę, powinni pamiętać o tym, że moment złożenia wniosku o świadczenie ma znaczenie. Jak przypomina "Fakt", w przyszłym roku będą dwa terminy, od których może zależeć wysokość emerytury.
Kiedy złożyć wniosek o emeryturę?
Najkorzystniejszymi miesiącami do przejścia na emeryturę są luty i lipiec. Dlaczego? W pierwszym przypadku znaczenie ma tutaj waloryzacja. Ta zaś ma miejsce zawsze w marcu. W jej wyniku emerytury i renty są podwyższane o przyjęty wcześniej przez rząd wskaźnik, po to, aby nie traciły na wartości. Ma to szczególne znacznie w przypadku, gdy mamy do czynienia z wysoką inflacją, co miało miejsce w ostatnich latach. W tym miejscu przypomnijmy, że jedną z obietnic Donalda Tuska złożonych podczas kampanii wyborczej było wpisanie do ustawy dwukrotnej waloryzacji w ciągu roku. Jak na razie jednak nie została ona jednak zrealizowana.
Co w przypadku, gdy jednak przegapimy termin w lutym i złożymy wniosek w marcu? Wtedy możemy liczyć na 13 emeryturę. W tym roku wyniosła ona 1389 złotych netto.
Drugim najkorzystniejszym miesiącem do przejścia na emeryturę jest lipiec. W czerwcu zawsze przeprowadzona jest roczna waloryzacja składek i kapitału początkowego. W praktyce oznacza to, że wszystkie środki zgromadzone przez pracownika na koncie emerytalnym są podnoszone o pewien wskaźnik. Znów, jak w przypadku waloryzacji, ma to uchronić pieniądze przed utratą wartości.
Jak wskazuje "Fakt", kto poczekał z wnioskiem o przejście na emeryturę do lipca, może otrzymać nawet 300 – 400 złotych więcej. Warto także przypomnieć, że osoby, które nabyły prawo do emerytury, złożyły odpowiedni wniosek do ZUS oraz zaczęły otrzymywać świadczenie, mogą także, po spełnieniu warunków, otrzymać 14. emeryturę.